Prokuratura przedstawiła zarzut prania brudnych pieniędzy kierowniczce tego oddziału i jej mężowi. Dwóm właścicielom firm zarzucono poświadczanie nieprawdy w dokumentach i niezgłoszenie dochodów do opodatkowania.
Śledztwo w sprawie prania pieniędzy wszczęto na podstawie doniesienia generalnego inspektora informacji finansowych (nowy urząd utworzony w Ministerstwie Finansów)
.
Prokuratura wystąpiła do sądu o aresztowanie podejrzanych, uzasadniając to obawą matactwa. Sąd zdecydował, że wystarczy zakaz opuszczania kraju i zatrzymanie paszportów. (an)