Prokuratura odmawia Sobeckiej. Nie zajmie się spaleniem kukły o. Rydzyka
Toruńska prokuratura nie zajmie się sprawą Sławomira D., który chciał spalić kukłę ojca Rydzyka przed Radiem Maryja. Tego domagała się posłanka PiS Anna Sobecka, która mówiła o "nienawiści na tle wyznaniowym".
- Po analizie aktu postępowania wykroczeniowego doszliśmy do wniosku, że brakuje podstaw by podejrzewać, iż Sławomir D. dopuścił się przestępstwa ściganego z urzędu - argumentuje odrzucenie sprawy Jarosław Kilkowski z Prokuratury Okręgowej w Toruniu, cytowany przez portal polskatimes.pl.
Mężczyzna pod koniec maja ub. r. chciał spalić kukłę ojca Tadeusza Rydzyka przed siedzibą Radia Maryja. Sławomir D. podpalił podobiznę duchownego, jednak policjanci uniemożliwili mu aby ją spalił. Anna Sobecka domagała się włączenia toruńskiej prokuratury do sprawy, ze względu na "nienawiść na tle wyznaniowym". Sławomir D. odpowie jedynie przed Sądem Rejonowym za "nieostrożne obchodzenie się z materiałem łatwopalnym". Grozi mu za to grzywna.
Zobacz także: Bp Tadeusz Pieronek pod ostrzałem. Lisicki w natarciu
Próba podpalenia kukły o. Rydzyka, to nie jedyna sprawa, którą postanowiła zainteresować prokuraturę posłanka PiS. Kolejną jest "Chryja pod Radiem Maryja", gdzie także miało dojść do znieważenia duchownego. W tym przypadku śledczy dopiero sprawdzają, czy zdarzenie kwalifikuje się do rozpoczęcia procesu.
Źródło: polskatimes.pl
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl