Prokuratorzy przeniesieni. Terlecki: też chciałbym pracować w Krakowie
Prokurator Krajowy Bogdan Święczkowski oddalił kilku prokuratorów do jednostek oddalonych o kilkaset kilometrów. - Ja też mógłbym powiedzieć, że wolę pracować w Krakowie, a pracuje w Warszawie - mówił w Sejmie Ryszard Terlecki. Szef KP PiS dodał, że podziela także piątkowe stanowisko prezydenta w tej sprawie.
25.01.2021 15:36
Podczas piątkowego wywiadu dla TVN24 Andrzej Duda był pytany o sprawę 18 prokuratorów przeniesionych do delegatur oddalonych o kilkaset kilometrów od ich miejsca zamieszkania. Część z nich należy do stowarzyszenia "Lex Super Omnia", które krytycznie podchodzi do reform wymiaru sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry.
- W zawodach prawniczych jest tak, że zawód prawniczy można sobie zmienić; jeżeli państwu prokuratorom jest tak bardzo źle, są inne możliwości - przyznał wprost prezydent. W sukurs idzie mu szef KP PiS. - Prezydent Andrzej Duda ws. delegacji prokuratorów ma jasne stanowisko i je wyraził. Generalnie je podzielam (...). Ja też mógłbym powiedzieć, że wolę pracować w Krakowie, a pracuje w Warszawie - mówił w Sejmie Ryszard Terlecki.
Oburzeni słowami prezydenta byli prokuratorzy. - Po usłyszeniu takiej wypowiedzi prezydenta, głowy państwa, któremu służę od 20 lat, zrobiło mi się zwyczajnie, po ludzku, bardzo przykro. Chciałabym wierzyć, że to był lapsus, przejęzyczenie - przyznała w rozmowie z WP prokurator Katarzyna Szeska.
Wicemarszałek Sejmu był pytany także o ocenę słów prezydenta ws. zabezpieczenia protestów. Duda stwierdził, że "służby działają profesjonalnie, ponieważ nikt nie zginął". - Często wypadki śmierci są w takich sytuacjach przypadkiem. Szczęśliwie w Polsce takiego przypadku nie było i trzeba się z tego cieszyć. Oczywiście policja działała bardzo profesjonalnie i zgodnie z przepisami - mówił Terlecki.