Prodi: odrzucenie Traktatu z Nicei bez konsekwencji dla poszerzenia

Stawką ewentualnego odrzucenia Traktatu z Nicei jest nie to, czy Unia Europejska się poszerzy i kiedy to nastąpi, lecz czy przyjmie w pierwszej kolejności pięć, czy więcej państw. Taką interpretację środowego wystąpienia Romano Prodiego w Parlamencie Europejskim zasugerował jeden z jego najbliższych współpracowników.

Przewodniczący Komisji Europejskiej przemawiał w Strasburgu z okazji przejęcia przez Belgię półrocznego przewodnictwa w Unii Europejskiej. Prodi powiedział, że jako szef organu wykonawczego Unii ma obowiązek przewidzieć konsekwencje ewentualnego ponownego odrzucenia traktatu przez mieszkańców Irlandii, bądź przez parlament któregokolwiek z innych państw członkowskich.

Wynegocjowany w grudniu 2000 r. w Nicei przez rządy Piętnastki traktat będzie mógł wejść w życie dopiero po ratyfikacji przez wszystkie piętnaście państw. W referendum 7 czerwca Irlandczycy odrzucili go i zapewne w przyszłym roku podejdą do kolejnego - tym razem ostatecznego - plebiscytu.

Kraje członkowskie zobowiązały się zakończyć proces ratyfikacji przed końcem 2002 r. Część z nich podjęła już na ten temat debatę w parlamentach narodowych. Prodi oświadczył, że Unia 25 państw, a więc poszerzona o 10 nowych członków nie może funkcjonować w obecnych strukturach i przy obecnych metodach decyzyjnych, przewidzianych w obowiązującym obecnie Traktacie z Amsterdamu.

Zaznaczył, że ewentualne odrzucenie nowego Traktatu z Nicei nie może narazić na szwank poszerzenia, czyli nie powstrzyma Unii przed przyjęciem nowych państw. Tyle, że ich liczba zostanie wtedy ograniczona najwyżej do pięciu, bo taką właśnie maksymalną liczbę nowych państw dopuszcza Traktat z Amsterdamu. (and)

Wybrane dla Ciebie
Afera z działką pod CPK. "Mam dla nich złą wiadomość"
Afera z działką pod CPK. "Mam dla nich złą wiadomość"
Słowa Tuska o Europejskiej Konwencji wywołały burzę. Rzecznik rządu: "Mówię to stanowczo i definitywnie"
Słowa Tuska o Europejskiej Konwencji wywołały burzę. Rzecznik rządu: "Mówię to stanowczo i definitywnie"
W Bytomiu ukradli przedsiębiorcy 2 mln zł. Włamań jest więcej
W Bytomiu ukradli przedsiębiorcy 2 mln zł. Włamań jest więcej
Ostrzelane okna kamienicy. Policja bada sprawę
Ostrzelane okna kamienicy. Policja bada sprawę
Strategiczna dla CPK działka sprzedana. Minister komentuje
Strategiczna dla CPK działka sprzedana. Minister komentuje
Zrobili inaczej niż Polska. Włosi wydają Ukraińca
Zrobili inaczej niż Polska. Włosi wydają Ukraińca
"Twierdza" Moskwa. Kordon obronny wokół stolicy Rosji
"Twierdza" Moskwa. Kordon obronny wokół stolicy Rosji
Niemcy mają plan. Inwestują miliardy w rozbudowę armii
Niemcy mają plan. Inwestują miliardy w rozbudowę armii
CKE podała terminy próbnych matur i egzaminu ósmoklasisty
CKE podała terminy próbnych matur i egzaminu ósmoklasisty
Zniszczyli prawie 90 aut. Wandalizm we Wrocławiu
Zniszczyli prawie 90 aut. Wandalizm we Wrocławiu
Psy zaatakowały chłopca na hulajnodze. Dziecko spadło do potoku
Psy zaatakowały chłopca na hulajnodze. Dziecko spadło do potoku
Chińskie bombowce wokół Tajwanu przed spotkaniem Xi-Trump
Chińskie bombowce wokół Tajwanu przed spotkaniem Xi-Trump