Proces prawnika oskarżonego o bycie rosyjskim szpiegiem. Miał działać na szkodę Polski
• Warszawski Sąd Okręgowy zajmie się sprawą prawnika oskarżonego o szpiegostwo na rzecz Rosji
• Proces będzie się toczył niejawnie, w specjalnie zabezpieczonej sali
• Prokuratura zarzuciła Stanisławowi S., że brał udział w działalności rosyjskiego wywiadu wojskowego na szkodę Polski
• Mający podwójne obywatelstwo prawnik i podpułkownik Wojska Polskiego Zbigniew J. zostali aresztowani w październiku 2014 r.
• Mężczyzna nie przyznaje się do winy
05.09.2016 | aktual.: 05.09.2016 12:20
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Stanisław S., prawnik oskarżony o szpiegostwo na rzecz Rosji został doprowadzony z aresztu do warszawskiego sądu. Proces będzie się toczył niejawnie, w specjalnie zabezpieczonej sali, której pilnuje sądowa policja. Wiadomo, że obrona będzie wnosić o uniewinnienie klienta. Zdaniem obrońcy mecenasa Grzegorza Kucharskiego, w zebranym materiale są istotne braki dowodowe.
Akt oskarżenia wobec mężczyzny skierował do sądu mazowiecki wydział zamiejscowy departamentu Prokuratury Krajowej ds. przestępczości zorganizowanej i korupcji. Prokuratura zarzuciła mu, że brał udział w działalności rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU na szkodę Polski.
Stanisław S. został zatrzymany przez ABW niemal w tym samym czasie, co oficer wojska polskiego Zbigniew J. Podpułkownik poddał się jednak dobrowolnie karze. Sąd wymierzył mu 6 lat więzienia, 5 lat pozbawienia praw publicznych i zdecydował o przepadku telefonu komórkowego, a także pieniędzy za szpiegowską działalność.
Choć sprawy wojskowego i cywila łączą się, adwokat Stanisława S. zapewnił, że mężczyźni nie współpracowali ze sobą.
Czyny, o które jest oskarżony Stanisław S., zdaniem jego prawnika są zagrożone karą od roku do 10 lat więzienia.
Stanisław S. (mający podwójne obywatelstwo) oraz podpułkownik Wojska Polskiego Zbigniew J. zostali aresztowani w październiku 2014 r. Obaj mieli szpiegować dla rosyjskiego wywiadu wojskowego. Śledztwo było objęte klauzulą tajności, prokuratura nie informowała ani o jego przebiegu, ani o szczegółach oskarżenia.
W kwietniu br. Wojskowy Sąd Okręgowy w Warszawie skazał ppłk. Zbigniewa J. na 6 lat więzienia za szpiegostwo na rzecz Rosji (groziło mu do 15 lat więzienia). Wyrok jest nieprawomocny. Oficer dobrowolnie poddał się karze. Sąd wymierzył mu też karę 5 lat pozbawienia praw publicznych i zdecydował o przepadku telefonu komórkowego i 16,5 tys. zł, które J. uzyskał w ramach swoich działań.
Zatrzymanie obu tych osób zostało przeprowadzone przez ABW. W akcji w MON wzięli udział żołnierze Żandarmerii Wojskowej, a podstawą były materiały zebrane przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego. Wojskowy pracował w Departamencie Wychowania i Promocji Obronności MON - według mediów miał m.in. wskazywać osoby do werbunku przez Rosjan.
Sprawy wojskowego i cywila łączą się, ale związek nie polega na tym, że ze sobą współdziałali - mówił PAP w 2014 r. ówczesny prokurator generalny Andrzej Seremet.
W rocznym raporcie ABW za 2014 r. napisano, że "na wysokim poziomie" utrzymywała się aktywność rosyjskich służb wywiadowczych dotycząca Polski. Z raportu wynika, że chodziło głównie o dyskredytację stanowiska Polski i innych członków NATO ws. kryzysu ukraińskiego. W raporcie napisano m.in., że w 2014 r. ABW zatrzymała pod zarzutem szpiegostwa obywatela Polski narodowości rosyjskiej; jest on podejrzany o współpracę z wywiadem wojskowym GRU. Z kolei dwóch rosyjskich dyplomatów zostało uznanych za persona non grata, bo mieli prowadzić działania niezgodne ze statusem dyplomatycznym.
Najgłośniejszą po 1989 r., a zakończoną w sądzie, aferą szpiegowską ze służbami specjalnymi b. ZSRR, była sprawa Marka Zielińskiego (majora MSW z lat 80.), który w latach 1981-93 współpracował z wywiadem wojskowym ZSRR, a potem Rosji. Zatrzymał go w 1993 r. w Warszawie Urząd Ochrony Państwa podczas wręczania materiałów szpiegowskich attaché wojskowemu ambasady Rosji płk. Władimirowi Łomakinowi, którego potem wydalono z Polski. W 1994 r. Zielińskiego skazano na 9 lat więzienia.
Po 2000 r. skazano trzech b. oficerów Wojskowych Służb Informacyjnych, ujętych w 1999 r. przez UOP za szpiegostwo na rzecz ZSRR na przełomie lat 80. i 90. Zbigniew H. i Zbigniew P. dostali 3 lata, a Czesław W. - 4 lata więzienia. W 2005 r. skazano na 3 lata za kratami innego oficera WSI, ppor. Wojciecha S., uznanego za winnego szpiegostwa na rzecz Rosji.