Opóźnienia na lotnisku w Poznaniu. Pojawiły się problemy na pasie
Przez kilkadziesiąt minut lotnisko Poznań-Ławica zmagało się z poważnymi kłopotami. Wszystko przez mały samolot, który uległ awarii na pasie startowym, blokując tym samym drogę innym maszynom. Część lotów była opóźniona, kilka samolotów lądowało we Wrocławiu.
Do zablokowania pasa startowego na lotnisku Poznań-Ławica doszło w piątek 6 sierpnia około południa.
Problem na lotnisku w Poznaniu. Powodem mały samolot
Pierwsi problemy na lotnisku w Poznaniu zauważyli mieszkańcy stolicy Wielkopolski. "Samolot na trasie Warszawa - Poznań krąży przed Poznaniem" - zaalarmował dziennikarzy serwisu epoznan.pl jeden z czytelników.
Szybko okazało się, że to nie jedyna maszyna, która czeka na lądowanie na lotnisku Poznań-Ławica. Loty z Paryża, Dublina i Monachium zostały przekierowane do portu lotniczego we Wrocławiu. A wszystko to z powodu jednej awarii.
Ziobro zyska posła? W tle kontrowersje wokół przywilejów dla szczepionych
Lotnisko Poznań-Ławica zablokowane. Kilkadziesiąt minut utrudnień
- Potwierdzam, że mamy chwilowo zablokowaną drogę startową. Mały samolot uległ awarii i zablokował drogę startową, przez co nie mogą tu lądować samoloty - przekazał w rozmowie z serwisem epoznan.pl rzecznik lotniska Poznań-Ławica Błażej Patryn.
Jak sprecyzował w rozmowie z PAP, samolot był prywatny, a blokada trwała przez kilkadziesiąt minut. Dopiero po tym czasie udało się usunąć maszynę z pasa startowego tak, by nie stanowiła ona zagrożenia dla innych maszyn.
Normalny ruch samolotów na lotnisku Poznań-Ławica przywrócono około godziny 14. Wiele maszyn wylądowało dopiero po tym czasie, a część lotów była opóźniona, jednak już po godzinie 16 ruch samolotów odbywał się planowo.
Źródło: epoznan.pl / PAP