Problematyczna posłanka Klaudia Jachira. "Nie pierwsza i nie ostatnia"

Pani marszałek, jak ocenia pani aktywność posłanki Koalicji Obywatelskiej, Klaudii Jachiry, która znów szokuje w mediach społecznościowych. I zdaniem wielu obraża uczucia religijne katolików, tylko po to, by dołożyć politycznym przeciwnikom. Czy aktywność posłanki Jachiry jest dyskutowana w klubie Koalicji Obywatelskiej? Czy Klaudia Jachira pani zdaniem powinna być z tego klubu wykluczona? Pani marszałek. Naprawdę, zdecydowanie bardziej wolę, kiedy politycy, posłowie prowadzą debatę merytoryczną, a nie szokują. Szokowanie nie jest wpisane w działanie polityczne. Nie lubię takich zachowań, nie pochwalam tego. Uważam, że trzeba ważyć słowa i polityk tym bardziej powinien uważać, żeby nikogo nie obrazić, nikomu nie przysporzyć takiego, no nawet poczucia, że jest obrażany. No, ale wygląda, że macie problem przez najbliższe kilka lat, właśnie z panią poseł Jachirą, która... Nie jest to pierwsza, ani ostatnia posłanka, czy poseł, z którym są problemy. I każde ugrupowanie, każde - od lewa do prawa ma posłów, którzy czasami swoim temperamentem, brakiem doświadczenia, a czasami chęcią zaszokowania zachowują się w taki czy inny sposób. Ale czy przeprowadzane są może jakieś rozmowy dyscyplinujące? Z tego co wiem, szef klubu rozmawiał. No i? Nie byłam przy tej rozmowie. Ale uważam, że takie zachowania szkodzą nie tylko tej posłance, ale także całemu klubowi.