Prigożyn w Białorusi. Duda domaga się "twardej odpowiedzi NATO"

Sprawa obecności Jewgienija Prigożyna i grupy Wagnera na Białorusi to bardzo poważny i niepokojący problem oraz jedna z głównych kwestii, które omówimy na szczycie w Wilnie; musimy podjąć decyzje; według mnie wymaga to bardzo twardej odpowiedzi NATO - powiedział we wtorek w Hadze prezydent Andrzej Duda.

Andrzej Duda
Andrzej Duda
Źródło zdjęć: © East News | Marcin Obara

27.06.2023 | aktual.: 28.06.2023 06:37

Prezydent Duda wziął we wtorek udział w spotkaniu w Hadze, w którym uczestniczyli m.in. przywódcy kilku krajów NATO oraz sekretarz generalny Sojuszu Jens Stoltenberg.

Podczas konferencji prasowej prezydent odniósł się do sprawy przenosin Jewgienija Prigożyna do Białorusi. - To jedna z głównych kwestii, które jak liczę omówimy na szczycie w Wilnie, a w mojej opinii wymaga to pewnych decyzji, trudno powiedzieć, czy zapadną one podczas nadchodzącego szczytu w Wilnie, bo to dosyć trudny proces, ale liczę, że omówimy tę kwestię - powiedział Andrzej Duda.

Jak ocenił, "grupa Wagnera na Białorusi, obecność Prigożyna na Białorusi to bardzo poważny i niepokojący problem". "Musimy podjąć pewne decyzje, bardzo silne decyzje; wymaga to według mnie bardzo twardej odpowiedzi NATO" - stwierdził prezydent Duda.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Łukaszenka przygarnął Prigożyna

Właściciel rosyjskiej najemniczej grupy Wagnera Jewgienij Prigożyn przebywa na Białorusi - poinformowała we wtorek agencja Reutera, przytaczając słowa białoruskiego dyktatora Alaksandra Łukaszenki, cytowanego przez białoruskie media rządowe.

Prigożyna nie widziano od soboty. Ostatni raz pokazał się publicznie, gdy opuszczał Rostów nad Donem po tym, jak nakazał odwrót swoich oddziałów, z którymi zapowiadał zdobycie Moskwy.

We wtorek rano śledzono samolot, należący rzekomo do Prigożyna, który wystartował z Moskwy i wylądował w Białorusi. Anonimowy amerykański urzędnik zasugerował, że zatrzymał się on w jednym z hoteli w Mińsku, który nie ma okien - napisał portal brytyjskiej telewizji Sky News.

Zaprzeczają budowie obozów Wagnera w Białorusi

Jednocześnie rzecznik Państwowej Służby Granicznej Ukrainy Andrij Demczenko zaprzecza doniesieniom o rozpoczęciu budowy obozów dla najemników z grupy Wagnera w Białorusi. Przypomniał też, że około 2 tys. rosyjskich żołnierzy przebywa obecnie w Białorusi, gdzie ćwiczą na poligonach.

- Białoruś nie buduje żadnych obozów dla grupy Wagnera, ale jest gotowa, by udostępnić jej jedną z opuszczonych baz wojskowych, jeżeli najemnicy o to poproszą - przekazał również Łukaszenka.

Czytaj także:

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Andrzej Dudajewgienij prigożynbiałoruś
Wybrane dla Ciebie