Prezydent reaguje. "Wzywam premiera Donalda Tuska"
Prezydent Andrzej Duda reaguje na zamieszanie w TVP. "W związku z dzisiejszymi działaniami ministra kultury dotyczącymi mediów publicznych wzywam premiera Donalda Tuska i Radę Ministrów do respektowania polskiego porządku prawnego" - napisał prezydent. Donald Tusk natychmiast odpowiedział prezydentowi.
"W związku z dzisiejszymi działaniami Pana Bartłomieja Sienkiewicza - Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego skutkującymi zmianami w składach rad nadzorczych i zarządów Telewizji Polskiej. Polskiego Radia oraz Polskiej Agencji Prasowej, mając na uwadze konstytucyjną rolę Prezydenta Rzeczypospolitej określoną w art. 126 Konstytucji, wzywam pana premiera i członków Rady Ministrów do respektowania polskiego porządku prawnego" - czytamy w liście prezydenta Andrzeja Dudy, który jest skierowany do premiera Donalda Tuska.
Andrzej Duda reaguje na odwołanie władz mediów publicznych
"Cała Rada Ministrów złożyła wobec mnie przysięgę, o której mowa w art. 151 Konstytucji, zobowiązując się w szczególności do dochowania wierności postanowieniom Konstytucji i innym prawom Rzeczypospolitej Polskiej" - przypomina prezydent.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Cel polityczny nie może stanowić usprawiedliwienia dla łamania fundamentalnych zasad konstytucyjnych, w tym zasady legalizmu (art. 7 Konstytucji) oraz zasad stanowienia prawa (m.in. art. 2 Konstytucji)" - czytamy.
Andrzej Duda, powołując się na art. 87 Konstytucji, przypomina, że "źródłami powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej Polskiej są: Konstytucja, ustawy, ratyfikowane umowy międzynarodowe oraz rozporządzenia".
"Konstytucja określa także podmioty, którym przysługuje inicjatywa ustawodawcza, tryb uchwalania ustaw, z uwzględnieniem roli Sejmu i Senatu oraz udział Prezydenta RP w postępowaniu ustawodawczym, w postaci podpisania ustawy, skierowania jej do ponownego rozpatrzenia przez Sejm bądź skierowania do Trybunału Konstytucyjnego w trybie tzw. kontroli prewencyjnej" - napisał Duda.
W ocenie prezydenta "uchwały Sejmu nie są aktami prawa powszechnie obowiązującego w rozumieniu art. 87 Konstytucji".
Jak podkreślił, "niezgodną z polskim porządkiem konstytucyjnym jest zatem próba obejścia czy złamania obowiązujących ustaw w oparciu o uchwały Sejmu. Uchwała Sejmu nie ma mocy prawnej, aby stanowić podstawę działania organów państwa ze skutkami dla obywateli. Działania takie w rażący sposób są sprzeczne z Konstytucją".
"Ewentualna zmiana podmiotu uprawnionego do powoływania i odwoływania składów osobowych organów jednostek publicznej radiofonii i telewizji oraz Polskiej Agencji Prasowej wymaga interwencji ustawodawcy i uchwalenia stosownych przepisów, zgodnie z Konstytucją. Dopiero wówczas ewentualne zmiany będą legalnie możliwe" - podkreślił prezydent Andrzej Duda.
Tusk odpowiada prezydentowi
Premier Donald Tusk błyskawicznie zareagował na wpis prezydenta Andrzeja Dudy. "Panie prezydencie, tak jak już pana informowałem, dzisiejsze działania mają na celu - zgodnie z pana intencją - przywrócenie ładu prawnego i zwykłej przyzwoitości w życiu publicznym. Może pan liczyć w tej sprawie na naszą determinację i żelazną konsekwencję" - napisał Tusk na platformie X.
Kaczyński wzywał prezydenta do działania
Kilka godzin wcześniej prezes PiS Jarosław Kaczyński wywołał do tablicy prezydenta Andrzeja Dudę. - Wierzymy, że pewnego dnia, a może pewnej godziny, prezydent, który nie wykazuje się aktywnością, zmieni zdanie - powiedział Kaczyński.
Polityk dodał, że "prezydent mógłby interweniować bardzo zdecydowanie i cała sprawa by się skończyła". - Wierzymy, że obecny moment jest tylko przejściowy - dodał Kaczyński.