Prezydent Litwy Gitanas Nausėda zachwala relacje z Polską: aż strach coś zepsuć
- Mówi się, że stosunki polsko-litewskie są tak dobre, że aż strach, by czegoś nie zepsuć - zachwala relacje z naszym krajem prezydent Litwy Gitanas Nausėda. Gościł on w piątek prezydenta Andrzeja Dudę wraz z małżonką.
Prezydent Andrzej Duda z małżonką oraz litewska para prezydencka uczestniczyli w piątek w Wilnie w uroczystościach pogrzebowych uczestników i przywódców powstania styczniowego, których szczątki odnaleziono w 2017 roku na Górze Zamkowej w Wilnie.
Powstańcy zostali tam pochowani w 1863 i 1864 roku, po straceniu z rozkazu władz carskich. Ich rodziny i bliscy nigdy nie mieli się dowiedzieć o miejscu ich spoczynku.
- Dzisiejszy pogrzeb przywódców powstania styczniowego to wiadomość do naszych narodów, które kiedyś żyły razem w jednym kraju. Ci wszyscy ludzie niezależnie od narodu, z którego pochodzili są naszymi bohaterami - ocenił w wywiadzie dla TVP Info prezydent Andrzej Duda.
Andrzej Duda wspomina Tadeusza Mazowieckiego: miejmy ufność w duchowe i materialne siły narodu
- Dzisiaj my jako narody, jako państwa kłaniamy się im i dziękujemy za tamten wielki akt bohaterstwa, że stawali w walce o wolność - o wolność naszą i waszą - zaznaczył Duda. Dodał, że idący wspólnie prezydenci Polski i Litwy "za trumnami naszych bohaterów, to wielkie pokazanie jedności i wspólnoty w naszej części Europy".
Także Prezydent Litwy Gitanas Nausėda podkreślił w wywiadzie dla TVP Info, że powstanie styczniowe nie było powstaniem jednego czy dwóch narodów. - Stanowiło ważne wydarzenie dla wszystkich narodów, które dążyły do wolności - tłumaczył.
Gitanas Nauseda zachwalał w rozmowie relacje polsko-litewskie. - Mówi się, że stosunki polsko-litewskie są tak dobre, że aż strach, by czegoś nie zepsuć.
Mamy mnóstwo pól, na których się rozumiemy. Jeżeli relacje między wszystkimi państwami świata byłyby takie, jak między Polską a Litwą, to na świecie panowałaby harmonia i pokój - stwierdził prezydent Litwy.
Źródło: tvp.info, prezydent.pl