Start białoruskiej elektrowni. Litwa kupi cztery miliony tabletek jodu
Litwa planuje kupić cztery miliony tabletek jodu. Mają być one zabezpieczeniem na wypadek potencjalnej katastrofy jądrowej białoruskiej elektrowni atomowej, która powstaje 50 km od litewskiej stolicy.
W ciągu najbliższych dni ma zostać ogłoszony przetarg na sprzedaż tabletek.
Rząd Litwy przygotowuje się do uruchomienia elektrowni atomowej w Ostrowcu na Białorusi. Budowana przy współudziale Rosji w obwodzie grodzieńskim, około 50 kilometrów od Wilna, będzie się składała z dwóch bloków energetycznych o łącznej mocy do 2400 megawatów.
W przypadku katastrofy jądrowej tabletki jodu chronią organizm przed niebezpiecznym promieniowaniem radioaktywnym, które zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwory.
Ministerstwo zdrowia zapowiada, że tabletki trafią na Litwę, zanim elektrownia w Ostrowcu zacznie działać.
Zgodnie z zapowiedziami służb uruchomienie pierwszego reaktora Białoruskiej Elektrowni Atomowej planowane jest na koniec stycznia.
Zobacz też: Ojciec Tadeusz Rydzyk przyznał, na kogo głosował. "To niedopuszczalne"
Białoruska Elektrownia Atomowa od kilku lat niepokoi władze Litwy. W lipcu 2016 roku na terenie budowy doszło do upuszczenia reaktora. Białoruskie Ministerstwo Energetyki informowało wówczas o "nieprzewidzianej sytuacji".
Wilno niejednokrotnie apelowało do opinii międzynarodowej o przyglądaniu się temu projektowi. Litwini alarmowali, że elektrownia stanowi bezpośrednie zagrożenie dla ich bezpieczeństwa narodowego.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl