Prezydent Iranu: sprzeciwiamy się amerykańskiej polityce arogancji
Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad,
zdeklarowany przeciwnik polityki Waszyngtonu, wypowiedział się
przeciwko ustawie, która wprowadzałaby obowiązek pobierania
odcisków palców od Amerykanów, przekraczających granicę irańską. Wyraził swój zdecydowany sprzeciw "polityce zastraszania i
arogancji".
24.10.2006 | aktual.: 24.10.2006 14:40
Ahmadineżad, przemawiając w poniedziałek wieczorem na wiecu w Teheranie, poinformował tłumy, że zwrócił się do irańskich deputowanych o zrezygnowanie z uchwalania wspomnianej ustawy. Nie mamy problemów z narodem amerykańskim- uzasadniał prezydent swe stanowisko. Sprzeciwiamy się tylko polityce zastraszania i arogancji rządu USA.
Projekt ustawy opracowali w tym miesiącu konserwatywni deputowani, pragnący odpłacić Amerykanom za pobieranie odcisków palców od przybywających do USA Irańczyków i obywateli innych krajów. W USA wprowadzono to w 2002 roku, w konsekwencji zamachów terrorystycznych z 11 września.
Iran odwiedza niewielu Amerykanów; są to głównie naukowcy, zainteresowani historią i kulturą perską, a także sportowcy.