Prezydent chce... odwracać bieg rzek
Prezydent Kazachstanu Nursułtan Nazarbajew zaproponował podczas forum gospodarczego, w którym uczestniczył również prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew, by skierować bieg syberyjskich rzek na południe i w ten sposób walczyć z suszą.
- Powinniśmy przypomnieć sobie o projekcie odwrócenia biegu syberyjskich rzek w stronę regionów na południu Rosji i Kazachstanu - oświadczył Nazarbajew w Ust-Kamienogorsku (kazachska nazwa Bskemen) na północnym-wschodzie Kazachstanu. - Chodzi o ważny problem zaopatrzenia w wodę w Azji Środkowej - przekonywał.
Rosyjski prezydent ze swojej strony ubolewał nad pogorszeniem się stanu systemu irygacyjnego zbudowanego za czasu Związku Radzieckiego.
- Należałoby go odbudować. Jesteśmy gotowi rozmawiać na temat różnych pomysłów, w tym również tych, które zostały zamrożone - odpowiedział Miedwiediew cytowany przez rosyjskie media.
Radzieccy naukowcy od lat 30. rozwijali programy przewidujące odwrócenie biegu olbrzymich syberyjskich rzek jak Lena, Ob, Jenisej wpadających do oceanu na północy Rosji, w kierunku zamieszkanych obszarów Azji Środkowej na południu.
Plany, porzucone przez Michaiła Gorbaczowa pod koniec lat 80., są nadal popierane przez wpływowych polityków, jak mer Moskwy Jurij Łużkow. Na początku lat 60. radzieckie władze zrealizowały m.in. projekt przekierowania wód Amu-darii w Uzbekistanie i Syr-darii w Kazachstanie, by zirygować okoliczne ziemie i rozwinąć plantacje bawełny. Doprowadziło to do wysychania Jeziora Aralskiego, które rzeki te zasilały.