Prezydent Andrzej Duda nie unika tematu Władimira Putina. Adam Bielan: zwołał naradę
Nie jest tak, że prezydent Andrzej Duda nic nie robi w sprawie sporu z Rosją, wywołanym słowami Władimira Putina. Zapewnił o tym Adam Bielan, europoseł PiS. - Prezydent zwołał naradę - zdradził.
Władimir Putin prowokuje. W swojej wypowiedzi zaatakował Polskę. Nasze władze zareagowały, ale głosu w sprawie nie zabrał Andrzej Duda, co jest mu wypominane. Europoseł PiS Adam Bielan tłumaczył, że prezydent wypowie się po przerwie świątecznej. Tym samym dolał oliwy do ognia.
Politycy i dziennikarze, ale też internauci wytykali prezydentowi, że jeździ na nartach zamiast zaangażować się w ważną sprawę. - Gdzie ja powiedziałem o nartach? Trzeba dużo złej woli, żeby tak to zinterpretować - podkreślił Bielan w TVN24. I zauważył, że gdyby prezydent Duda chciał wykorzystać sprawę w kampanii wyborczej, to już by zabrał głos.
Jak podkreślił, nie jest tak, że prezydent nie jest zaangażowany. - Bezpośrednio po świętach pan prezydent Andrzej Duda zwołał naradę w Pałacu Prezydenckim w gronie eksperckim, również w gronie polityków, i wtedy zapadały decyzje co do rozłożenia w czasie rozmaitych wypowiedzi - powiedział Bielan. Dodał, że jeśli Rosja znowu się odezwie, wtedy głowa państwa zabierze głos.
Zobacz też: "Putin postanowił zmieniać historię". Bartłomiej Sienkiewicz apeluje do prezydenta
- Możemy spodziewać się, niestety, kolejnej wypowiedzi Rosji i kontynuowania linii fałszowania historii przez Putina. Zakładamy, że działania Rosji są rozłożone w czasie. Punkt kulminacyjny będzie w styczniu, kiedy odbędą się obchody 75. rocznicy wyzwolenia obozu koncentracyjnego Auschwitz - powiedział Bielan.
Pytany o reakcję Polski na słowa Putina, odpowiedział, że była "stopniowana". - Tę bitwę, jak sądzę, wygraliśmy - ocenił.
Źródło: TVN24
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl