Premier o sprawie Banasia: "Byłby to dla mnie osobiście ogromny zawód"
Do Marszałek Sejmu trafił wniosek o odebranie immunitetu prezesowi Najwyższej Izby Kontroli Marianowi Banasiowi. Prokuratura chce postawić mu kilkanaście zarzutów. - Jeżeli zarzuty wobec prezesa NIK by się potwierdziły, to byłby to dla mnie osobiście ogromny zawód - mówił w Gdańsku premier Mateusz Morawiecki.
26.07.2021 15:04
Podczas konferencji prasowej w Porcie Gdańsk premier Mateusz Morawiecki pytany był również o sprawę Mariana Banasia. W piątek Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało jego syna.
Tego samego dnia Prokurator Generalny wystąpił do Marszałek Sejmu z wnioskiem o odebranie prezesowi Najwyższej Izby Kontroli immunitetu. Prokuratura chce mu postawić kilkanaście zarzutów, m.in. podania nieprawdy w oświadczeniach majątkowych i deklaracjach podatkowych.
- W kwestii zatrzymania syna pana Mariana Banasia, muszę powiedzieć, że każdy jest równy wobec prawa. Jeżeli prokuratura zgromadziła materiał dowodowy to trzeba odpowiedzieć. Został wypuszczony - mówił premier.
Osobisty zawód. Morawiecki o Banasiu
- Jeżeli zarzuty wobec prezesa NIK by się potwierdziły, to byłby to dla mnie osobiście ogromny zawód. Doceniam jego rolę w przygotowaniu koncepcji uszczelnienia systemu podatkowego w Krajowej Administracji Skarbowej. Jestem mu wdzięczny za jego walkę o demokrację i praworządność w latach 80. Zostawmy ten proces jego tokowi. Ten, kto ma dowody, niech wykaże te dowody i zobaczymy rezultaty - mówił Mateusz Morawiecki.
Czwarta fala epidemii
Podczas konferencji prasowej premier był też pytany o przygotowania do czwartej fali epidemii koronawirusa oraz o niedzielny incydent w Grodzisku Mazowieckim, w którym antyszczepionkowcy zaatakowali punkt szczepień. Mateusz Morawiecki potępił to zdarzenie. Zapowiedział, że w poniedziałek odbędzie się spotkanie rady medycznej ws. czwartej fali.
Pytany przez Wirtualną Polskę zapowiedział, że rozważane jest obowiązkowe szczepienie medyków, którzy jeszcze się nie zaszczepili. Podkreślił, że "takich ruchów jak w Grodzisku tolerować nie będziemy".
- To bardzo naganna agresja. Ten ruch antyszczepionkowy doprowadza do niepotrzebnego podgrzania emocji w Polsce wokół tematu, który jest fundamentalny. Wiemy, że wirus przenosi się z człowieka na człowieka. Ktoś niezaszczepiony może zarazić człowieka, który potem umrze. Spory procent lekarzy się zaszczepił, ale pacjent musi być pewny, że nie zostanie zarażony przez pracownika służby zdrowia - mówił premier.
Rozwiązania jak w Europie Zachodniej
- Otrzymuję coraz więcej sygnałów od premierów z innych krajów o wdrażaniu paszportów covidowych i polscy obywatele nie będą mogli poruszać się po niemal całej Europie Zachodniej bez takich certyfikatów. Będziemy budowali odpowiednie procedury w Polsce, by były kompatybilne z tym, co dzieje się w Europie Zachodniej - zapowiedział Mateusz Morawiecki.
Sprzeciw Gowina? Premier nie akceptuje
Premier odniósł się też do rozmów koalicyjnych na temat Polskiego Ładu. Ze strony Porozumienia Jarosława Gowina wciąż słychać sprzeciw wobec podwyżek podatków. Poinformował, że w piątek projekt ustawy podatkowej trafił do konsultacji międzyresortowych, a do końca listopada ustawa powinna zostać przyjęta.
- Z różnych stron, także w ramach Prawa i Sprawiedliwości, płynęły rozmaite propozycje. Część z nich wkomponowaliśmy w ustawę, którą przekazaliśmy dziś do konsultacji społecznych. Najbliższe parę tygodni będzie poświęcone na jej konsultowanie - powiedział premier Morawiecki.
- Dalsze czekanie na to, czy ktoś się zgodzi, nie ma większego sensu. To już trwa dwa miesiące. Zrobiliśmy wiele ukłonów w stronę pana premiera Gowina. Partia Porozumienie powinna czuć się zaopiekowana aż nadto. Trzeba zastanowić się, czy jest dobra wola po drugiej stronie. Takie pytania krążą po Zjednoczonej Prawicy. Moim zdaniem dobra wola jest, ale nie mogę zaakceptować nie do końca szczerego podejścia z drugiej strony - dodał.