Premier Morawiecki chce pomóc Merkel i Belgom. Chodzi o powodzie
Premier Mateusz Morawiecki zaproponował w sobotę Angeli Merkel pomoc w związku z kataklizmem, który dotknął w ostatnim czasie Niemcy. Na skutek powodzi oraz osunięć ziemi śmierć poniosły do tej pory 133 osoby, jednak służby nie podają jeszcze ostatecznej liczby. Żywioł dotkliwie dotknął również Belgię, dla której polski premier także zaoferował pomoc.
- U naszego zachodniego sąsiada doszło do tragedii, zaoferowałem pomoc kanclerz Niemiec Angeli Merkel. Bardzo mi za nią podziękowała - powiedział w sobotę polski premier Mateusz Morawiecki w rozmowie z Polskim Radiem Olsztyn.
Premier dodał, że polski rząd złożył propozycję pomocy również Belgom, którzy podobnie jak Niemcy bardzo dotkliwie doświadczyli skutków niedawnych powodzi.
- Cały czas chcę podkreślić, że dla naszych partnerów belgijskich, bo tam także doszło do kataklizmów pogodowych, i niemieckich możemy taką pomoc wyświadczyć – zaznaczył Morawiecki podczas rozmowy w olsztyńskiej rozgłośni.
Alarm kryzysowy w Niemczech. Powodzie zabrały ponad setkę żyć
Do tragicznych w skutkach powodzi a także osunięć ziemi doszło w kilku regionach Niemiec. Z informacji przekazanych w sobotę przez komendę policji w Koblencji wynika, że aktualny bilans ofiar wynosi 133 osoby. W Nadrenii-Palatynacie jeszcze w piątek liczba ofiar szacowana była na 63 osoby, natomiast w sobotę służby potwierdziły kolejne 27 ofiar (w sumie 90).
ZOBACZ RÓWNIEŻ: Andrzej Duda na urlopie w Juracie. Aleksander Kwaśniewski: może lepiej, że będzie pływał w Zatoce Gdańskiej
Jednak poszukiwania kolejnych osób uznawanych za zaginione wciąż trwają, zwłaszcza w regionie powiatu Ahrweiler (ok. 15 km na południe od Bonn), który został najmocniej dotknięty żywiołem.
Premier Morawiecki podziękował polskim strażakom
Premier Mateusz Morawiecki podczas rozmowy z Polskim Radiem Olsztyn, poza deklaracją pomocy dla Niemiec i Belgii, złożył również podziękowania polskim służbom mundurowym. W swoim podziękowaniu wyróżnił strażaków, którzy w ostatnich dniach zmagają się z usuwaniem skutków przechodzących przez nasz kraj nawałnic. Odniósł się również do niedawnej ewakuacji obozu harcerskiego do miejscowości Łukta (woj. warmińsko-mazurskie), który z uwagi na załamanie pogody musiał zostać natychmiast przerwany.
- System działa. Tutaj nastąpiła błyskawiczna akcja. Miałem odprawę, sztab kryzysowy z wojewodą, ze służbami mundurowymi. Jestem wdzięczny wszystkim służbom mundurowym woj. warmińsko-mazurskiego, ale niech mi będzie (wolno) podziękować wszystkim strażom pożarnym z całej Polski, bo one wielokrotnie wyjeżdżały do akcji - podkreślił premier.
Źródło: PAP