Prawie 100 tys. zł za książeczkę na ŚDM. Oskarżają ministra środowiska o propagandę
• Ministerstwo Środowiska wydało na ŚDM książeczkę "Cud Natury - dar spotkania"
• Jej koszt to prawie 100 tys. zł, a publikacja jest kolportowana wśród pielgrzymów
• Stowarzyszenie ekologów zarzuca ministrowi, że wykorzystuje ŚDM do "swojej propagandy"
• MŚ: promujemy wśród młodych interesujące przyrodniczo obszary Polski
• Franciszek wielokrotnie mówił o dbaniu o przyrodę i trosce o klimat
Ministerstwo Środowisko wydało na Światowe Dni Młodzieży książeczkę "Cud Natury - dar spotkania". Co w niej jest? Okładkę zdobi świstak, a zamyka zdjęcie lisów pospolitych. W środku jest tekst ministra Jana Szyszki (PiS), obok którego zamieszczono też zdjęcie Jana Pawła II idącego brzegiem rzeki. Publikacja jest w trzech językach: polskim, angielskim i hiszpańskim.
Szyszko napisał do pielgrzymów, że "w tym roku to Polska ma zaszczyt i przyjemność gościć Was na swojej ziemi". - Na ziemi, która dała światu tak niezwykłego człowieka, jakim był i jest dla nas wszystkich św. Jan Paweł II - podkreśla. Powołując się też na słowa papieża-Polaka ("Musicie od siebie wymagać..."), polityk PiS stwierdza: - Wierzę, że zaszczepianie w młodzieży troski o nasze dziedzictwo przyrodnicze i kulturowe to rzucanie ziarna dobra, które zakiełkuje.
Na kolejnych stronach ministerstwo zapewnia: - Dbamy o równomierny rozwój naszej Ojczyzny z poszanowaniem dóbr środowiska naturalnego. Polskie rolnictwo, leśnictwo i łowiectwo współdziałają ze sobą, a korzystając z niezbędnych człowiekowi zasobów środowiska, kierują się troską o naturę. W Polsce racjonalnie eksploatujemy zasoby leśne - czytamy. W ocenie MŚ "polskie łowiectwo przy ścisłej współpracy z leśnictwem i rolnictwem pozyskiwało i pozyskuje duże ilości zdrowej żywności, nie powodując spadku liczebności zwierząt łownych". Osobny paragraf poświecono Puszczy Białowieskiej, która według resortu "cała stanowi przedmiot szczególnej troski ze strony państwa".
- Około 15 proc. jej powierzchni zajmuje Park Narodowy. Na pozostałym obszarze Puszczy Lasy Państwowe chronią unikalny charakter tego miejsca poprzez zabiegi pielęgnacyjne, w tym również usuwanie drzew chorych i stwarzających zagrożenie dla ludzi. Dzięki wieloletniemu doświadczeniu leśników udało się zachować piękno Puszczy Białowieskiej dla następnych pokoleń - pisze MS.
Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot Osoba uważa takie stwierdzenia za propagandę. - Minister środowiska Jan Szyszko wykorzystuje Światowe Dni Młodzieży i wizytę papieża Franciszka, żeby szerzyć propagandę kłamstw o Puszczy Białowieskiej - ocenia stowarzyszenie.
Wedle ekologów minister "wmawia pielgrzymom, że Puszcza jest dziedzictwem miejscowej ludności, a przetrwała dzięki Lasom Państwowym".
- To skandal i wstyd dla państwa, że minister wykorzystuje Światowe Dni Młodzieży do szerzenia swojej propagandy i wmawia Polakom oraz gościom z całego świata, że jego działania są zgodne z nauczaniem papieża Franciszka - komentuje Radosław Ślusarczyk, szef stowarzyszenia. Przypomina też, że Puszcza Białowieska jest dziełem natury i znalazła się na liście Światowego Dziedzictwa UNESCO.
Ministerstwo Środowiska nie zgadza się z krytyką ze strony ekologów. W odpowiedzi przesłanej Wirtualnej Polsce resort podkreśla jednocześnie, że "Cud Natury" został wydrukowany na papierze w 100 proc. uzyskanym z recyklingu. - Obficie ilustrowana (książeczka - red.) pokazuje kolejne obszary kraju, prezentuje ich aktualną sytuację i historię, dzięki czemu umożliwia promocję interesujących przyrodniczo obszarów Polski wśród młodych ludzi z całego świata - podkreśla ministerstwo.
Książeczka "Cud Natury" jest dystrybuowana bezpłatnie wśród pielgrzymów i wiernych, przy współpracy m.in. z Muzeum Narodowym w Krakowie. Koszt publikacji wyniósł 87 675 zł.
Burzę wokół puszczy wywołała decyzja ministerstwa z marca br., w której zaakceptowano zmieniony plan urządzenia lasu dla Nadleśnictwa Białowieża. Aneks zakłada zwiększenie pozyskania drewna do 188 tys. metrów sześciennych w ciągu 10 lat (lata 2012-2021). Stary plan zakładał pozyskanie ok. 63,4 tys. metrów sześciennych drewna w ciągu 10 lat. Lasy Państwowe informowały niedawno, że zmieniony plan w ciągu sześciu lat pozwoli pozyskać maksymalnie do ok. 125 tys. m sześc. drewna.
Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot i inne organizacje ekologów podniosły wtedy alarm. Z decyzją MŚ stanowczo nie zgadza się także część środowisk naukowych - wskazując m.in., że gradacja kornika, czym MŚ uzasadnia plany wycinki drzew - jest procesem naturalnym. Postulują ponadto, by objąć cały obszar puszczy parkiem narodowym. Białowieski Park Narodowy obejmuje ok. 17 proc. powierzchni puszczy, na którą składają się trzy nadleśnictwa gospodarcze - Hajnówka, Białowieża, Browsk.
Puszcza znajduje się na Liście Światowego Dziedzictwa UNESCO. Kilka tygodni temu Komitet Światowego Dziedzictwa UNESCO zdecydował o pozostawieniu Puszczy na tej liście. Do dyskusji na temat Puszczy Komitet UNESCO powróci w przyszłym roku.
Ryzyko usunięcia Puszczy z Listy Światowego Dziedzictwa UNESCO jest spowodowane planami wycinek. Z wnioskiem o ich wstrzymanie zwracała się do polskiego rządu Komisja Europejska. - Bylibyśmy zadowoleni z wycofania się z planów większej wycinki w Puszczy Białowieskiej - mówił na początku lipca Humberto Delgado Rosa z dyrekcji ds. środowiska KE.
Papież Franciszek jest promotorem ochrony środowiska, wielokrotnie mówił też o dbaniu o klimat.