Pożar w Ząbkach. Ogień pojawił się na podziemnym parkingu
W Ząbkach przy ulicy Powstańców w niedzielę wieczorem wybuchł pożar. Ogień pojawił się na parkingu podziemnym. Służby ewakuowały około 300 mieszkańców.
W niedzielę wieczorem w podwarszawskich Ząbkach wybuchł pożar przy ul. Powstańców. Ogień pojawił się w podziemnym garażu jednego z bloków. Co najmniej pięć samochodów zapaliło się.
Według relacji mieszkańców w mediach społecznościowych palące się auta zaczęły wybuchać.
- Pożar został opanowany. (...) Na miejscu mamy ponad 30 strażaków i 11 jednostek pożarniczych, w tym m.in. jednostki do oddymiania i do napełniania butli ze sprężonym powietrzem - przekazał w rozmowie z Polsat News st. bryg. mgr inż. Karol Kierzkowski, rzecznik prasowy komendanta głównego PSP.
Służby ewakuowały wszystkich, około 300 mieszkańców budynku. - Teraz trwa przewietrzanie. Nie ma osób, które podtruły się dymem lub zostały ranne - zapewnił Kierzkowski.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Poważny wypadek w Warszawie. Policja ruszyła w pościg
Pożar bloku w Ząbkach
Do pożaru doszło kilkaset metrów od osiedla Kopernika, naprzeciwko zabudowań, gdzie 3 lipca potężny pożar objął trzy połączone ze sobą skrzydła bloku.
Ogień zniszczył dach i lokale na czwartej kondygnacji budynku, a pozostałe mieszkania zostały zalane. W budynku mieszkało ponad 500 osób.
Strażacy nie znaleźli ofiar, a trzy osoby doznały lekkich urazów. Prokuratura wszczęła śledztwo, przesłuchano ok. 150 świadków i rozpoczęto oględziny budynku.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Pożar w Ząbkach. Ujawnili, ile pieniędzy wypłacono poszkodowanym
Źródło: Polsat News, WP Wiadomości