Pożar w Ząbkach. Ujawnili, ile pieniędzy wypłacono poszkodowanym
Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski poinformował w poniedziałek, że po pożarze w Ząbkach wypłacono już 260 tys. zł, a do końca dnia mieszkańcy otrzymają kolejne 200 tys. zł.
Co musisz wiedzieć?
- Pożar wybuchł w czwartek po godz. 19 na osiedlu przy ul. Powstańców w Ząbkach.
- Ogień zniszczył dach i lokale na czwartej kondygnacji budynku, a pozostałe mieszkania zostały zalane. W budynku mieszkało ponad 500 osób.
- Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski podsumował działania pomocowe po pożarze. Jak poinformował, na konta mieszkańców trafiło już 260 tys. zł. Do końca dnia planowane jest przekazanie kolejnych 200 tys. zł.
Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski podkreślił, że straż pożarna przechodzi do kolejnego etapu, który obejmuje weryfikację dokumentacji budynku.
- Na tej podstawie będą wyciągane wnioski, żeby tego rodzaju pożarów unikać. Być może są jakieś luki w prawie, które należałoby naprawić - powiedział Frankowski.
W piątek inspektorzy budowlani weszli do budynku, wydając decyzję o jego wyłączeniu z użytkowania oraz zabezpieczeniu terenu. Powiatowy inspektor nadzoru budowlanego powołał komisję do oceny stanu budynku. Przeprowadzona zostanie szczegółowa ekspertyza dotycząca możliwości odbudowy.
- Wszystkie instalacje w budynku w zasadzie uległy zniszczeniu. Obiekt przez najbliższe kilka, kilkanaście miesięcy nie będzie się nadawał do użytkowania - podkreślił wojewoda.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wiceszef strażaków z Ząbek. "Nasi znajomi są bez niczego"
Pieniądze dla pogorzelców
Frankowski poinformował w poniedziałek, że z przyznanej zapomogi część pieniędzy już trafiła do mieszkańców, a kolejne środki zostaną wypłacone do końca dnia. Dodał, że cztery hostele udostępniły swoje powierzchnie dla 97 osób.
- Od 1 sierpnia burmistrz Ząbek zabezpieczyła kwotę 2 tys. zł na koszty najmu mieszkania - zapowiedział.
Wspólnota mieszkaniowa była ubezpieczona i prowadzi rozmowy o odszkodowanie za części wspólne budynku. Firma odpowiedzialna za uprzątnięcie terenu współpracuje z prokuraturą.
- Część konstrukcji dachu musi być całkowicie usunięta dla bezpieczeństwa biegłych - zaznaczył Frankowski. Dodał, że kuratorium zbiera dane dotyczące dzieci, które będą chciały skorzystać z form wypoczynku organizowanych na Mazowszu.
Śledztwo ws. pożaru w Ząbkach
Pożar, który wybuchł 3 lipca, objął trzy budynki. Strażacy nie znaleźli ofiar, a trzy osoby doznały lekkich urazów. Prokuratura wszczęła śledztwo, przesłuchano ok. 150 świadków i rozpoczęto oględziny budynku.
Prokuratura zwróciła się też do wszystkich, którzy nagrywali bądź robili zdjęcia pożaru od godz. 19 do 19.30 o przekazanie ich prokuraturze na adres e-mail: pozar.zabki@prokuratura.gov.pl.