Pożar w Ząbkach. Tak wyglądał płonący blok

W Ząbkach pod Warszawą doszło do poważnego pożaru, który objął dach i najwyższą kondygnację bloku mieszkalnego. Komendant główny PSP Wojciech Kruczek poinformował, że ogień został już opanowany, a obecnie trwa dogaszanie zarzewi.

Wszystkie mieszkania na czwartej kondygnacji uległy spaleniu, a lokale poniżej zostały zalane podczas akcji gaśniczej. W wyniku pożaru poszkodowane zostały trzy osoby, w tym jeden strażak. Jak podkreślił komendant, żadna z tych osób nie przebywała w płonącym budynku.

Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski zwrócił uwagę na trudności związane z konstrukcją budynku oraz początkowe problemy z dostępem do wody. Strażacy musieli szybko zorganizować cysterny, by nie przerywać akcji gaśniczej.

Sieć zalały dramatyczne zdjęcia oraz nagrania palącego się budynku.

Strażacy w pocie czoła pracowali nad ugaszeniem ognia.

Wirtualna Polska również była na miejscu i relacjonowała wydarzenia w Ząbkach.

W działaniach gaśniczych uczestniczyło około 250 ratowników z 60 zastępów straży pożarnej. Miasto Ząbki uruchomiło punkt pomocy dla poszkodowanych w Szkole Podstawowej nr 3 przy ul. Kościelnej 2. Dodatkowo przewidziano doraźną pomoc finansową w wysokości 8 tys. zł dla osób dotkniętych pożarem.

Rządowe Centrum Bezpieczeństwa rozesłało alert z zaleceniem pozostania w domach i zamknięcia okien. Służby apelują, by nie zbliżać się do miejsca zdarzenia.

Rzecznik MSWiA Jacek Dobrzyński zaapelował o powstrzymanie się od spekulacji na temat przyczyn pożaru. Podkreślił, że okoliczności zdarzenia zostaną dokładnie zbadane przez biegłych z zakresu pożarnictwa.