Pożar baraku mieszkalnego w Płocku
W Płocku spłonęła część baraku mieszkalnego. Ewakuowano wszystkich lokatorów, w sumie osiem osób. Jedna z nich, starsza kobieta, z objawami zaczadzenia została przewieziona do szpitala. Przyczyna pożaru nie jest na razie znana. Trwa jego dogaszanie.
Jak poinformowała Anna Lewandowska z płockiej policji, z powodu panującego mrozu dla ewakuowanych lokatorów baraku podstawiono autobus komunikacji miejskiej. W razie potrzeby dodatkową pomoc, w tym lokalową, zapewni samorząd.
Według oficera dyżurnego płockiej straży pożarnej, w baraku spaliło się opuszczone mieszkanie i część dachu. Jeżeli po zakończeniu akcji gaśniczej okaże się, że trzy pozostałe lokale nie ucierpiały, np. nie zostały zalane wodą, nie jest wykluczone, iż ewakuowani wrócą do swoich mieszkań.
W akcji gaśniczej biorą udział trzy jednostki straży pożarnej.