PolskaPowrót do szkoły. Szef MEN i minister zdrowia o decyzji

Powrót do szkoły. Szef MEN i minister zdrowia o decyzji

Powrót do szkoły. Szef MEN i minister zdrowia o decyzji
Powrót do szkoły. Szef MEN i minister zdrowia o decyzji
Źródło zdjęć: © PAP | Marcin Obara
Arkadiusz Jastrzębski
11.01.2021 17:14, aktualizacja: 03.03.2022 04:57

Powrót do szkoły. 18 stycznia do szkół wrócą uczniowie z klas I-III. Decyzję ogłosili podczas konferencji prasowej w poniedziałek minister zdrowia Adam Niedzielski i minister edukacji narodowej Przemysław Czarnek. Minister zdrowia przekazał również, że oczekuje dymisji rektora WUM.

- Mamy duży bufor bezpieczeństwa łóżek covidowych - powiedział podczas poniedziałkowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Sytuację w kraju ocenił jako stabilną. - Decyzje ws. obostrzeń są trudne, podejmowane w sytuacji dużej niepewności - mówił Niedzielski.

- Krokiem, który możemy wykonać, jest uruchomienie nauki stacjonarnej w klasach I-III - przekazał minister. Dodał, że po 18 stycznia utrzymane zostaną wszystkie inne obostrzenia. Obostrzenia będą utrzymane do 31 stycznia - sprecyzowała kancelaria premiera w mediach społecznościowych jeszcze podczas trwania konferencji.

Zapowiedź powrotu do szkół najmłodszych uczniów potwierdza wcześniejsze ustalenia Wirtualnej Polski.

Zobacz też: Koronawirus. Scenariusz izraelski w Polsce? Michał Dworczyk komentuje

Szef MZ stwierdził, że otwarcie nauczania stacjonarnego w klasach I-III to "najbardziej nieśmiały krok", który uwzględnia ryzyko rozwoju pandemii z kosztami nauczania zdalnego i nieprzebywania dzieci w tym wieku w swoich grupach rówieśniczych.

W ten sam sposób decyzję ws. stacjonarnej nauki klas I-III motywował minister Przemysław Czarnek. - Przygotowania trwały już od grudnia - stwierdził i przypomniał, że ruszyły już testy na obecność koronowirusa wśród nauczycieli.

Minister Czarnek zapowiedział, że szkoły będą organizować tak, aby ograniczyć kontakt uczniów na korytarzach i przy wejściach do placówek.

Powrót do szkoły. Szef MEN i minister zdrowia o decyzji

- Od 18 stycznia zdecydowaliśmy się o utrzymaniu wszystkich dodatkowych obostrzeń, oprócz uruchomienia nauczania stacjonarnego w klasach I-III w szkołach podstawowych - podkreślił Niedzielski.

Odnosząc się do sytuacji epidemicznej, minister zdrowia, stwierdził, że "wszędzie w Europie widać narastającą III falę". - Widzimy w Czechach i na Słowacji, że sytuacja ulega pogorszeniu - powiedział w poniedziałek minister. Zauważył, że kraje ościenne wydłużają termin trwania wprowadzonych obostrzeń, podejmują "konserwatywne i asekuracyjne" decyzje.

- Nie mamy żadnego skoku zachorowań. Nie mamy dynamicznego wzrostu czy zgonów, czy obłożenia szpitalnego. Poziom zajętości respiratorów, łóżek nadal waha się poniżej 50 proc. - powiedział.

Pytany o dostawy szczepionek, minister poinformował, że w tej chwili zakontraktowanych zostało 6 mln dawek dla Polski.

Szczepienia poza kolejką. Niedzielski: oczekuję dymisji rektora WUM

Adam Niedzielski podczas poniedziałkowej konferencji prasowej przekazał też, że są "ostateczne ustalenia NFZ ws. szczepień w Warszawskim Uniwersytecie Medycznym. - Osoby zaszczepione poza kolejnością były zgłaszane jako personel niemedyczny. Były zgłoszone 28 grudnia - stwierdził.

Dodał, że oczekuje dymisji rektora WUM. Powiedział też, że blisko 200 osób zaszczepionych było spoza personelu medycznego i niemedycznego WUM. - To wskazuje na złą organizację i nierzetelność - oceniał.

- W WUM doszło do nadużycia władzy; nałożyliśmy karę na placówkę: otrzyma 350 tys. zł mniej - mówił Niedzielski.

Zaapelował też do zaszczepionych poza kolejnością, aby zastanowili się, "jak odpracować ten przywilej" jako wolontariusze.

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (744)
Zobacz także