Potężny problem. Sondaż pokazuje podejście Polaków do szczepionki
6 grudnia dostępna będzie szczepionka przeciwko COVID z wariantem XBB (Kraken) - poinformowało Ministerstwo Zdrowia. Z badania przeprowadzonego dla Wirtualnej Polski wynika, że tylko 22 procent badanych planuje się zaszczepić. - To fatalne wieści - mówi ekspert.
Nowy rodzaj szczepionki dostępny będzie m.in w przychodniach i aptekach. Producentem jest firma Novavax. Szczepienie będzie bezpłatne dla wszystkich chętnych pacjentów. To ostatni komunikat Ministerstwa Zdrowia. Powodów do optymizmu brak, bo chętnych na szczepienia nie ma. Mało jest też tych, którzy taką informację w ogóle usłyszeli.
Z badania przeprowadzonego dla Wirtualnej Polski przez ogólnopolski panel badawczy Ariadna wynika, że tylko 22 procent ankietowanych chce się zaszczepić.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Lekarze ratowali pacjentów, a lobby myślało, jak zabrać komuś zawód". Spór w branży beauty
Na pytanie, czy zamierzasz się zaszczepić przeciwko COVID-19 z wariantem XBB (Kraken), "zdecydowanie tak" odpowiedziało 11 procent badanych. Tyle samo zaznaczyło odpowiedź "raczej tak".
Z kolei 17 proc. zadeklarowało "raczej nie", a aż 40 procent "zdecydowanie nie". Łącznie negatywnie do kolejnej dawki szczepienia nastawia się aż 57 proc. badanych.
Odpowiedź "trudno powiedzieć" zaznaczyło aż 21 procent badanych.
Co martwiące, aż 59 procent badanych nie słyszało o tym, że od 6 grudnia będzie dostępna nowa wersja szczepionki. Na pytanie, czy słyszałeś, że od 6 grudnia tego roku będzie dostępna szczepionka przeciwko COVID-19 z wariantem XBB (Kraken) w polskich przychodniach i aptekach, twierdząco odpowiedziało tylko 41 procent biorących udział w badaniu.
Badanie zrealizowano na próbie 1074 osób pomiędzy 17 a 19 listopada 2023 roku.
O komentarz poprosiliśmy dr. Pawła Grzesiowskiego, eksperta Naczelnej Rady Lekarskiej. - Ewidentnie widać, że przekaz jest nieskuteczny. Ktoś, kto za to odpowiada, nie wykonał tego zadania dobrze. Szczepionka jest znana lekarzom od końca 2021 roku i ona jest bardzo dobra. Amerykanie uważają, że może dawać lepszą ochronę przed nowymi wariantami. Pod względem jakościowym jest ona bardzo dobrze przemyślana - twierdzi rozmówca WP.
I dodaje, że "jeżeli 22 procent osób, które zadeklarowało przyjęcie szczepionki, to osoby z grupy ryzyka, to jest to dobra wiadomość".
- Jeżeli jednak jest to przekrój całego społeczeństwa, to nie jest to imponująca liczba i pokazuje, jak bardzo zaniedbaliśmy edukację. Nastawienie do szczepionek jest słabe, edukacja i promocja w zakresie szczepień również jest na niskim poziomie - podsumowuje.
Pfizer pozywa Polskę
We wtorek "Dziennik Gazeta Prawna" podał, że inny producent szczepionek - firma Pfizer pozwał Polskę za niewywiązanie się z umowy szczepionkowej. Z ustaleń dziennikarzy wynika, że gigant farmaceutyczny żąda zapłaty 6 mld zł. Pierwszą rozprawę zaplanowano na 6 grudnia.
Sprawa dotyczy 60 mln szczepionek, których Polska nie odebrała i za które nie zapłaciła, choć była do tego zobligowana umową z koncernem. Amerykańska firma złożyła pozew w sądzie w Brukseli, ponieważ umowa dotycząca szczepionek była podpisywana przez Komisję Europejską i podlega belgijskiemu prawodawstwu.
Czytaj też: