Poseł idzie do prokuratury po skandalicznym wpisie. "Gdzie są śmiecie"

Poseł Koalicji Obywatelskiej z okręgu częstochowskiego podjął szybkie działania w odniesieniu do postu na portalu X. Film z odpowiedzią zamieścił już dzień po publikacji obraźliwego komentarza.

Jeden z lokalnych przedsiębiorców zamieścił wpis po "Marszu Wolnych Polaków" organizowanym przez PiS, w którym wyrażono sprzeciw wobec likwidacji mediów publicznych. "Gdzie są śmiecie, które głosowały na PO. Jakoś nikt nie chce zabrać głosu, nawet nasz nowy poseł PO Przemysław Witek zginął. Pokażcie swoją twarz, jeśli się nie boicie" - napisał mężczyzna.

Post bardzo szybko został usunięty przez autora. Powodem były komentarze mieszkańców Lublina o tym, że przestaną korzystać z usług przedsiębiorcy. Jak dowiedziała się "Gazeta Wyborcza", mężczyzna "prócz tego, że prowadzi dużą firmę usługową, nie stroni od polityki. W 2018 r. kandydował z listy Prawa i Sprawiedliwości do rady powiatu lublinieckiego".

- Jako czołowy śmieć w Lublińcu i w imieniu 5 tysięcy 200 innych śmieci, które głosowały na mnie i na Platformę Obywatelską, zgłaszam zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do naszej lublinieckiej prokuratury, bądź prośbę o wyjaśnienie tej sprawy - powiedział Przemysław Witek w filmiku opublikowanym na swoim oficjalnych profilu na Facebooku.

"Gazeta Wyborcza" podaje, że "sprawa nadzorowana przez lubliniecką prokuraturę jest na etapie postępowania wyjaśniającego, czy doszło do przestępstwa typizowanego szeroko jako szerzenie "mowy nienawiści".

Źródła: Gazeta Wyborcza, Facebook, X