Fiasko polskiego leku na COVID-19? Są wyniki testów klinicznych
Opracowany przez firmę Biomed-Lublin lek na COVID-19 nie wykazał działania terapeutycznego u chorych - poinformowało nieoficjalnie Radio ZET. Skuteczność leku badała Agencji Badań Medycznych.
Według nieoficjalnych doniesień Radia ZET stworzony przez firmę Biomed-Lublin preparat nie zadziałał w testach klinicznych. Dane wskazujące na taki wynik badań miał otrzymać jeden z dziennikarzy stacji od Agencji Badań Medycznych.
Lek oparty na osoczu nie działa
Badanie przeprowadzane było w Specjalistycznym Publicznym Szpitalu Klinicznym Nr 1 w Lublinie. Brało w nim udział 100 pacjentów. Lek stworzony przez Biomed-Lublin oparty jest na osoczu osób, które przechorowały COVID-19.
Z zapewnień przedstawicieli zespołu kierującego badaniami klinicznymi, wynika, że niezależny komitet bezpieczeństwa pozytywnie ocenił preparat. Miał on nie wykazywać żadnych poważnych skutków ubocznych.
Zobacz też: Medycy i pacjenci pozostawieni sami? Lekarz mówi wprost
Z kolei Agencja Badań Medycznych miała otrzymać wstępne wyniki badań, które wskazują, że stosowanie leku nie wpływa na przebieg choroby. "W ocenianych parametrach u pacjentów leczonych i nieleczonych immunoglobuliną podawaną w czasie do 5 i powyżej 5 dni od wystąpienia objawów" - podaje Agencja.
Oficjalne wyniki "w najbliższym czasie"
ABM informuje również, że szpital jest zobligowany do opublikowania wyników prowadzonych badań najpóźniej do 24 miesięcy od ich zakończenia. Na przesłane przez stację zapytanie ABM odpowiedziała, że oficjalne wyniki zostaną opublikowane "w najbliższym czasie".
O braku skuteczności stosowania osocza ozdrowieńców w terapii przeciwko COVID-19 informowały brytyjskie tygodniki naukowe.
Przeczytaj także: