Spór o Polski Ład. "PiS za każde ważne głosowanie musi komuś płacić"
Ministerstwo Finansów zaprezentowało pierwsze projekty ustaw w ramach Polskiego Ładu. Zjednoczona Prawica może nie mieć jednak większości, aby uchwalić je w Sejmie. Czy rozpoczyna się kolejny spór w koalicji rządzącej? - To nie ulega najmniejszej wątpliwości. Polski Ład ma bardzo wiele bardzo różnych aspektów, dlatego też będzie ciągiem ustaw. System podatkowy w Polsce jest nieeuropejski, jest systemem, który sprzyja bardzo wąskiej grupie zamożnych, sprzyja unikaniu przez biznes realnego opodatkowania. (...) Do tej grupy można zaliczyć Jarosława Gowina - komentował w programie "Newsroom WP" prof. Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego. - Oczywiście Gowin niewiele ugra. Trudno się spodziewać, żeby polityka z małym wynikiem wyborczym, nie do końca akceptowanego przez wyborców prawicy, nagle zaakceptowali wyborcy drugiej strony, gdyby finałem miała być zmiana usytuowania politycznego. Natomiast obecna sytuacja na sali sejmowej powoduje, że każda niewielka grupka posłów zyskuje strategiczne znaczenie dla wyniku danego głosowania. (...) PiS za każde ważne głosowanie musi komuś w parlamencie politycznie płacić, a zasoby nie są nieskończone - zwracał uwagę prof. Chwedoruk.