Polski ksiądz w rękach służb Łukaszenki. Wierni próbowali ich zatrzymać
Białoruskie siły bezpieczeństwa zatrzymały polskiego księdza Adama Adamowicza. Milicjanci chcieli to zrobić jeszcze pod czas mszy, jednak na to nie pozwolili wierni.
15.08.2023 | aktual.: 15.08.2023 12:31
Białoruskie służby próbowały zatrzymać proboszcza Adama Adamowicza w niedzielę. Z tego powodu poszli na mszę do kościoła w Pierszamajsku pod Grodnem. Wierni jednak na to nie pozwolili i milicjanci przeszukali okolice plebanii.
Na początku tygodnia ksiądz został wezwany na przesłuchanie. Zarekwirowano mu telefon "do kontroli". Najprawdopodobniej znalezione tam rzeczy zostały wykorzystane, jako pretekst do zatrzymania duchownego.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Represje na Białorusi
Inicjatywa "Chrześcijańska Wizja", która poinformowała o zatrzymaniu ks. Adamowicza, monitoruje skalę represji wobec duchownych na Białorusi. Według ich danych, od czasu sfałszowanych wyborów prezydenckich w 2020 roku, blisko 60 chrześcijańskich duchownych stało się ofiarami represji.
W rejonie szczuczyńskim, gdzie działał ksiądz, jest jedno z największych skupisk polskiej mniejszości. Polacy także są represjonowani na Białorusi, czego przykładem jest m.in. zatrzymanie i skazanie dziennikarza i wieloletniego działacza Andrzeja Poczobuta.
Czytaj więcej: