Polska spełni kryteria z Maastricht, które są warunkiem wejścia do strefy euro w ciągu czterech lat, jednak przed wejściem do ERM2 musi zakończyć reformy fiskalne - powiedział minister finansów. Polska może w ciągu najbliższych czterech lat spokojnie kryteria z Maastricht zrealizować - powiedział Mirosław Gronicki na Forum Bankowym.
Dodał jednak, że odwlekanie reform fiskalnych do czasu wejścia do ERM2 mogłoby pociągać za sobą ryzyka i dlatego muszą one być zakończone przed powiązaniem złotego z euro w wężu walutowym.
Jeżeli chcemy wejść do strefy euro (...) możliwie jak najszybciej, musimy dokonać wszelkich zmian fiskalnych zanim znajdziemy się w ERM2. Zmiany w ERM2 mogą grozić tym, że inflacja nam podskoczy, albo że możemy nie realizować ścieżki fiskalnej - dodał minister finansów.
Ministerstwo Finansów przedstawiło ostatnio plan, który ma pozwolić na zmniejszenie deficytu budżetowego, najtrudniejszego do realizacji w średniej perspektywie kryterium z Maastricht, do 2,8 proc. w 2007 roku.
W przyszłym roku, pod warunkiem, że OFE będą poza sektorem finansów publicznych, deficyt wyniesie 4,4 proc. PKB, a w 2007 roku 2,8 proc. PKB - powiedział Gronicki.
Jednak plan Ministerstwa Finansów nie znalazł poparcia Platformy Obywatelskiej, która w koalicyjnej konfiguracji będzie główną siłą rządzącą w Polsce po wyborach. Jednocześnie rynek obawia się, że jeśli wybory przeprowadzone zostaną na jesieni, rok 2006 będzie dla reform stracony, gdyż obecny rząd nie ma poparcia, żeby wprowadzać jakiekolwiek zmiany.
Drugim problemem jest sposób liczenia transferów budżetowych do otwartych funduszy emerytalnych. Unia Europejska chce, żeby te transfery powiększały deficyt budżetu, a Polska uważa, że nie powinny.
Gronicki powiedział jednak, że nawet jeśli, spodziewana w marcu, decyzja ministrów finansów UE będzie niekorzystna, to polski deficyt powstały wskutek prowadzonej reformy emerytalnej może liczyć na łagodniejsze traktowanie przez UE.
W 2007 roku są szanse na uchylenie procedury nadmiernego deficytu - powiedział minister finansów.
Rząd chce, żeby Polska weszła w 2009 roku do strefy euro, a do ERM2 w 2007 roku.
Po zaledwie częściowej realizacji planu oszczędnościowego wicepremiera Jerzego Hausnera, Ministerstwo Finansów ogłosiło niedawno strategię zarządzania finansami publicznymi, której celem jest ograniczenie deficytu sektora finansów publicznych w 2007 roku do 2,8 proc. PKB według metody ESA 95, przy niezaliczaniu OFE do sektora finansów publicznych.
Planuje w niej ograniczyć wydatki publiczne o 4,53 mld zł w 2006 roku i o 12,41 mld zł w roku 2007.
Ograniczenie deficytu poniżej 3 proc. PKB jest jednym z kryteriów z Maastricht wymaganych dla przyjęcia euro.