Reforma emerytalna
Reforma emerytalna rozpoczęła się za rządów Donalda Tuska. Wtedy cześć środków z Otwartych Funduszy Emerytalnych została przekazana do ZUS. A w myśl reformy, wszystkie środki zebrane w OFE miały zostać przekazywane do ZUS na kilka lat przed przejściem na emeryturę. W ramach reformy emerytalnej rząd Donalda Tuska podniósł wiek, od którego można było na nią przechodzić. Zgodnie z reformą na emeryturę mogły przechodzić kobiety i mężczyźni w wieku 67 lat, a przewidziano stopniowe podwyższanie wieku emerytalnego dla już pracujących osób do 2040 roku dla kobiet. Decyzja rządu PO-PSL spotkała się z krytyką ze strony środowisk związkowych, które zbierał podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie przywrócenia poprzedniego wieku emerytalnego.
Przywrócenie poprzedniego wieku emerytalnego
Sprawa reformy emerytalnej powróciła podczas kampanii wyborczych w 2015 roku. Andrzej Duda i PiS zapowiadali cofnięcie reformy i powrót do wieku 65 lat dla mężczyzn i 60 lat dla kobiet. W listopadzie Sejm uchwalił obniżenie wieku emerytalnego od 1 października 2017 roku. Rząd PiS zapowiedział też odejście od OFE. Pieniądze z OFE zostaną przekazane do nowoutworzonych funduszy inwestycyjnych oraz Funduszu Rezerwy Demograficznej. Do rezerwy trafi 25 proc. pieniędzy z OFE.
Propozycje ZUS
Własne pomysły na reformę emerytalną przedstawił w 2016 roku ZUS, który zaproponował emerytury obywatelskie, trzy nowe filary systemu emerytalnego przy jednoczesnym demontażu OFE, likwidację KRUS i cięcia przywilejów emerytalnych dla służb mundurowych.
Komentarze