Politycy o nowelizacji kodeksów prawa karnego
Lider komitetu wyborczego Prawo i Sprawiedliwość, były minister sprawiedliwości Lech Kaczyński uważa, że niezbędne jest uchwalenie przez Sejm nowelizacji Kodeksu Karnego oraz Kodeksu Postępowania Karnego.
Lech Kaczyński podkreślił, że w obowiązującym Kodeksie Karnym większą troską otacza się przestępcę niż ofiarę. Dodał też, że znaczna większość społeczeństwa opowiada się za zaostrzeniem kar za najgroźniejsze przestępstwa. _ Stosowanie prawa narusza elementarne poczucie sprawiedliwości_ - powiedział Kaczyński.
Jerzy Jaskiernia z Sojuszu Lewicy Demokratycznej powiedział, że jego ugrupowanie opowiada się za zreformowaniem niektórych dziedzin polskiego prawa karnego, np. jeśli chodzi o przyśpieszenie postępowań w sądach, czy zaostrzenie kar za najpoważniejsze przestępstwa. Natomiast - jak powiedział - Sojusz ma zastrzeżenia co do trybu prac nad kodeksami, który określił mianem tworzonego na kolanie.
Platforma Obywatelska popiera projekt nowelizacji prawa karnego. Lider ugrupowania Maciej Płażyński zaznaczył jednak, że członkowie Platformy nie zgadzają się ze wszystkim rozwiązaniami przewidzianymi w projekcie. Dodał, że politycy czekają na dyskusję na ten temat.
Tymczasem Unia Wolności jest przeciwna zaostrzaniu kar. Przewodniczący klubu parlamentarnego Unii Jerzy Wierchowicz powiedział, że jego partia popiera jedynie proponowane zmiany w procedurze karnej. Według niego obowiązujący Kodeks Karny działa prawidłowo i nie wymaga nowelizacji.
Sejm zajmuje się we wtorek, w drugim czytaniu, projektami nowelizacji kodeksów prawa karnego, postępowania karnego i kodeksu karnego wykonawczego. (an)