"Policjant od konfetti" dostanie awans. Wskoczy na dyrektorski stołek

Święto Niepodległości w Augustowie obchodzono z hukiem. Był na przykład "bieg o puchar Sekretarza Stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji" oraz przelot helikoptera nad miastem. Były przemówienia, apel niepodległościowy i kwiaty pod pomnikiem "Bóg Honor Ojczyzna". Było też konfetti.

Bo przed imprezą policjanci dostali nożyczki i ważne zadanie: tniemy. - Trzeba się było namachać, to tysiące sztuk - zdradził oficer komendy wojewódzkiej w Białymstoku. Potem wybuchła jednak afera, wszczęto nawet dochodzenie w tej sprawie.

Minęło trochę czasu i osoba odpowiedzialna za konfetti otrzymała nagrodę finansową. Ale teraz okazuje się, że naczelnik pionu prewencji, nadkomisarz Maciej Zakrzewski, otrzyma także awans. Jak ustalił portal tvn24.pl, jest on "kandydatem wiceministra Jarosława Zielińskiego do objęcia dyrektorskiego fotela w Komendzie Głównej Policji".

Okazuje się, że wiceszef MSWiA lubuje się nie tylko w konfetti. Niedawno odbyły się uroczystości Nowenny Niepodległości w Łapach na Podlasiu. Były przemówienia, awanse i policyjny marsz. Współorganizatorem i głównym bohaterem uroczystości był wiceminister Jarosław Zieliński.

Z kolei na konferencji w Białymstoku Zieliński został powitany hawajskim tańcem. Za artystyczną oprawę wydarzenia odpowiadały seniorki z grupy Sen Hawajów, działającej przy Akademii 50+.

Przypomnijmy, że Zieliński od lat nazywany jest podlaskim baronem PiS. To właśnie na Podlasiu można zaobserwować jego nadzwyczajną aktywność jako wiceszefa MSWiA. A to otwiera nowe posterunki policji i wręcza nowe radiowozy, a to uczestniczy w uroczystościach służb mundurowych.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl