Policjant molestowany seksualnie przez swojego szefa

Sierżant z dziewięcioletnim stażem powiedział gazecie, że "ma dość" niechcianych zalotów ze strony podinspektora, będącego formalnie jego przełożonym. Skarga została złożona do policyjnego biura zajmującego się dyskryminacją pracowników.

Sierżant opisał w skardze, jak podinspektor kierował w jego stronę niedwuznaczne propozycje i obsceniczne komentarze, zachowując się wobec niego w sposób nieprzyzwoity, a także próbował go "dotykać" podczas wspólnych patroli.

Mężczyzna starał się początkowo ignorować zachowanie przełożonego, ale podobne incydenty powtórzyły się pięć czy sześć razy. Ponadto jego koledzy, znając całą sytuację, robili sobie z niego niewybredne żarty.

Oskarżany podinspektor twierdzi, że stawiane zarzuty są całkowicie "nieprawdziwe i złośliwe". Mimo to wszczęto oficjalne dochodzenie, które ma wyjaśnić, czy rzeczywiście dochodziło do przypadków molestowania w jednostce - pisze "Daily News".

NaSygnale.pl: Skatowali 14-latka nad jeziorem - chłopiec nie żyje!