Wykorzystali kobiety. Nagrywali, jak się nad nimi znęcają
Katowicka policja zatrzymała dwóch mężczyzn, wobec których tamtejsza Prokuratura Okręgowa skierowała do sądu w Bytomiu akt oskarżenia. Zarzuca im się, że w listopadzie 2023 roku publikowali w sieci relacje, podczas których znęcali się nad dwiema młodymi kobietami. Ich działania godziły nie tylko w dobre imię ofiar, ale też narażały je uszczerbek zdrowia.
Dwaj 18-latkowie zostali zatrzymani przez policjantów w Orzyszu, podczas podróży, w którą wybrali się, by zmylić poszukujące ich służby. Mężczyźni wiedzieli, że będą mieć kłopoty w związku z niedozwoloną i nieetyczną działalnością prowadzoną w internecie.
W listopadzie 2023 roku przeprowadzili śledzone przez kilka tysięcy osób relacje internetowe. Zawierały one rażące treści.
Toksyczne treści w sieci. Mężczyźni zamieścili nagrania, na których znęcają się nad kobietami i nie udzielają im pomocy
Nagrane zostały sytuacje, w których mężczyźni zachowywali się wobec dwóch młodych kobiet w sposób wulgarny i obsceniczny. Jak podaje komunikat policji z Katowic, której funkcjonariusze zatrzymali patostreamerów naruszających zasady współżycia społecznego, mają oni kilka zarzutów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Sprawa Collegium Humanum. Kobosko: Ktoś próbuje dorobić mi gębę
Próbowali wykorzystać seksualnie jedną z kobiet. Pozostawili ją potem bez pomocy i opieki, w stanie zagrażającym jej zdrowiu, a nawet życiu. Również druga z kobiet na skutek działania sprawców doznała obrażeń, wymagających udzielenia jej pilnej pomocy medycznej.
Mężczyznom zarzuca się między innymi znęcanie się nad osobą nieporadną ze względu na stan psychiczny i fizyczny. Ciąży na nich zarzut popełnienia przestępstwa seksualnych.
Patosteamerzy pastwili się nad kobietami, rozpowszechniali ich nagie wizerunki, stawiali ofiary w zawstydzającym położeniu i naruszali ich fizyczną nietykalność. Kierowali wobec nich groźby karalne. Ponadto nie udzielili im pomocy, której potrzebowały w związku ze szkodami, jakich się dopuścili.
Przeczytaj również: Koniec pociągów TLK. Padła data
Jeden ze sprawców ma na koncie także znieważenie funkcjonariusza publicznego. Jak podsumowują katowiccy policjanci, łącznie za czyny zarzucane pierwszemu z oskarżonych może zostać orzeczona kara do 23 lat więzienia. Drugiemu grozi odsiadka krótsza tylko o trzy lata.
Źródło: KWP w Katowicach