Policja zatrzymała Franciszka J. Sprawa dotyczy śledztwa ws. ataku na dziennikarkę TVP
Policja zatrzymała oraz przeszukała dom Franciszka J., który na początku grudnia słownie zaatakował dziennikarkę TVP. Zawiadomienie do prokuratury złożyła Telewizja Polska.
Na demonstracji Obywateli RP przed Sejmem 8 grudnia doszło do awantury, podczas której dziennikarze TVP zostali obrzuceni wyzwiskami: "Szoruj stąd!", "śmieciarze", "odpuść, do g... się nie przemawia", "więcej mam szacunku dla k...y spod latarni, niż dla ciebie, tamta przynajmniej wie o co chodzi, a ty jesteś sprzedajna".
Telewizja Polska złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa w związku z utrudnianiem wykonywania obowiązków służbowych i atakiem na dziennikarkę.
Jak poinformowali Obywatele RP do zatrzymania doszło w poniedziałek około godz. 15 w domu Franciszka J. w Łodzi. Policjanci przeszukali jego dom, miejsce pracy i samochód.
Jak mówił w rozmowie z TVP Info rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński "zatrzymanie jest związane z koniecznością wykonania czynności procesowych z Franciszkiem J. w postaci ogłoszenia postanowienia o przedstawieniu zarzutów i przesłuchania w charakterze podejrzanego".
Śledztwo prowadzone przez Prokuraturę Okręgową w Warszawie dotyczy podejrzenia popełnienia przestępstwa opisanego w art. 43. prawa prasowego, czyli używania przemocy lub groźby bezprawnej w celu zmuszenia dziennikarzy do zaniechania interwencji prasowej.
Znajomi Franciszka J. poinformowali portal oko.press, że mężczyzna został przewieziony do Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi. Następnie zostanie przetransportowany do warszawskiej prokuratury.