TVP zawiadamia ws. wulgarnego ataku sympatyka Obywateli RP. "Jesteś sprzedajna"
Mężczyzna, który zwyzywał dziennikarkę TVP podczas piątkowych protestów przed Sejmem, nie może spać spokojnie. Jacek Kurski potwierdził, że Telewizja Polska złożyła już zawiadomienie ws. wulgarnego ataku słownego Franciszka Jagielskiego. - Nie ma zgody na chamstwo i przemoc wobec dziennikarzy - napisał prezes TVP.
11.12.2017 | aktual.: 30.03.2022 10:06
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
"Więcej mam szacunku dla k...y spod latarni, niż dla ciebie, tamta przynajmniej wie o co chodzi, a ty jesteś sprzedajna" - te słowa wykrzyczał prosto w twarz reporterce TVP jeden z sympatyków Obywateli RP Franciszek Jagielski.
Szokujących słów podczas piątkowego protestu przed Sejmem padło więcej. "Szoruj stąd!", "śmieciarze", "odpuść, do g... się nie przemawia" - usłyszała od jego uczestników ekipa TVP. Kierownictwo telewizji uznało, że sprawy nie można ignorować.
- Nie ma zgody na chamstwo i przemoc wobec dziennikarzy - napisał w poniedziałek na Twitterze Jacek Kurski. Prezes TVP zamieścił skan zawiadomienia ws. popełnienia przestępstwa przez Jagielskiego i poinformował, że dokument został już złożony w prokuraturze.
- Te słowa nie powinny były paść. Padły, pomimo że usiłowałem powstrzymać tego człowieka, który z nami współpracuje od wielu, wielu miesięcy, i któremu sporo zawdzięczamy. Nie jest to jednak uczestnik naszego ruchu - komentował później sytuację lider Obywateli RP Paweł Kasprzak.
Na nagraniu nie było jednak widać próby reakcji ze strony Kasprzaka. Ponadto lider Obywateli RP dodał, że stowarzyszenie nie zamierza się od mężczyzny "odcinać", a wręcz deklaruje mu swoją pomoc w obliczu nagonki.
Jagielski to właściciel agencji ochrony mienia i życia "Farmazon". W internecie pokazuje zdjęcia z osobami, które ochrania lub ochraniał - między innymi z Władysławem Frasyniukiem, liderem Obywateli RP Pawłem Kasprzakiem i byłym prezydentem Bronisławem Komorowskim.
„CMWP SDP apeluje do władz i organizacji publicznych, by podjęły działania zapobiegające wszelkim atakom na znajdujących się w pracy dziennikarzy" - protestowało przeciwko zachowaniu mężczyzny Centrum Monitoringu Wolności Prasy SDP.