Trwa ładowanie...

Zawrzało po interwencji policji w Inowrocławiu. Kamiński reaguje

Minister spraw wewnętrznych i administracji zabrał głos w sprawie użycia gazu przez policję w Inowrocławiu. Zamaskowany funkcjonariusz potraktował nim osoby, które protestowały przeciwko wizycie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Mariusz Kamiński broni policjanta.

Jednoznaczna reakcja MSWiA na wydarzenia w InowrocławiuJednoznaczna reakcja MSWiA na wydarzenia w InowrocławiuŹródło: PAP, fot: Leszek Szymański
d1t1h68
d1t1h68

Szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński zabrał głos w sprawie incydentu, do którego doszło w miniony weekend w Inowrocławiu. Opublikował wpis w mediach społecznościowych.

"Znieważenie policjanta jest przestępstwem. Nie może być zgody na atakowanie funkcjonariuszy służb mundurowych. Stanowcza reakcja policjanta w Inowrocławiu była uzasadniona i zrozumiała" - napisał na Twitterze Mariusz Kamiński.

W niedzielę prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński odwiedził Inowrocław, w którym spotkał się ze zwolennikami swojej partii. Nieopodal miejsca spotkania zebrała się grupa protestujących przeciwko jego wizycie.

d1t1h68

Po zakończeniu spotkania z prezesem PiS doszło do utarczki z policją. Protestujący wykrzykiwali w kierunku funkcjonariuszy wulgarne hasła.

Na nagraniu opublikowanym przez TVN24 widać, jak zamaskowany policjant w okularach przeciwsłonecznych odpycha dwóch mężczyzn, którzy próbowali się awanturować. Po chwili policjant użył wobec protestujących gazu łzawiącego.

Zobacz też: Kontrowersyjna interwencja w Inowrocławiu. Policja odpiera zarzuty. Jest nagranie z kamery

Brejza interweniuje

Senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza z Inowrocławia wystąpił do Komendanta Głównego Policji o kontrolę w sprawie użycia gazu. Wewnętrzne postępowanie prowadzi Komenda Wojewódzka Policji w Bydgoszczy.

d1t1h68

- Pomimo wielokrotnie powtarzanych, jasnych i zrozumiałych poleceń wydawanych wobec osób, które podchodziły do kordonu funkcjonariuszy, aby te odsunęły się na bezpieczną odległość, osoby te nie reagowały, stawiając bierny opór, podchodząc coraz bliżej. Policjant, oceniając na miejscu sytuację, zastosował gradację używanych środków przymusu od siły fizycznej, poprzez odepchnięcie, która nie przyniosła oczekiwanego rezultatu, do użycia ręcznego miotacza gazu - podała mł. insp. Monika Chlebicz z KWP w Bydgoszczy.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
d1t1h68
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d1t1h68
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj