Protestowali podczas wiecu Kaczyńskiego. Policja użyła gazu, opozycja reaguje
Po spotkaniu Jarosława Kaczyńskiego z sympatykami PiS w Inowrocławiu policja użyła gazu wobec protestujących. Reakcję funkcjonariuszy krytykują eksperci i politycy opozycji. Senator KO Krzysztof Brejza poinformował o wystąpieniu do Komendanta Głównego Policji o kontrolę ws. użycia środków przymusu bezpośredniego przeciwko zgromadzonym demonstrantom.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński odwiedził w niedzielę Inowrocław, gdzie spotkał się ze zwolennikami partii. Niedaleko sali, w której odbywał się wiec, zgromadziła się grupa osób protestujących przeciwko rządom Zjednoczonej Prawicy.
Wśród haseł skandowanych przez demonstrantów w kierunku Kaczyńskiego usłyszeć można było między innymi: "będziesz siedział". Po zakończonym spotkaniu zgromadzone osoby zaczęły wykrzykiwać wulgarne hasła także w stronę służb.
Policja użyła gazu wobec przeciwników Kaczyńskiego
Mimo nieparlamentarnego języka przeciwnicy PiS nie zachowywali się jednak agresywnie. Nagranie z ostrej wymiany zdań wyemitowała stacja TVN24. Na filmie widać, jak dwaj mężczyźni stoją naprzeciwko policjantów i wykłócają się z zamaskowanym funkcjonariuszem w ciemnych okularach przeciwsłonecznych.
Następnie policjant postanawia odepchnąć obu mężczyzn, po czym używa gazu łzawiącego. Dopiero po fakcie informuje o użyciu środków przymusu bezpośredniego.
- Moim zdaniem to wyglądało bardzo źle, a nawet dramatycznie niezgodnie z przepisami. Nie mieliśmy do czynienia z agresją, poza agresją słowną ze strony protestujących - ocenił w rozmowie z TVN24 dr Piotr Kładoczny z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka i UW.
Incydent w Inowrocławiu. Brejza Reaguje
Na zdarzenie zareagował już senator Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Brejza, który poinformował, że wraz z posłanką KO Magdaleną Łośko wystąpili do Komendanta Głównego Policji o kontrolę w sprawie użycia gazu przeciwko osobom, których nie wpuszczono na spotkanie z Jarosławem Kaczyńskim w Inowrocławiu.
"Pytamy też o użycie specjednostek Policji do zabezpieczenia zamkniętego spotkania partii PiS" - napisał na Twitterze polityk.
Rzeczniczka prasowa kujawsko-pomorskiej policji mł. insp. Monika Chlebicz oświadczyła, że na polecenie komendanta wojewódzkiego policji w Bydgoszczy służby kontroli prowadzą postępowanie ws. działań funkcjonariuszy w niedzielę w Inowrocławiu m.in. użycia gazu
- Pomimo wielokrotnie powtarzanych, jasnych i zrozumiałych poleceń wydawanych wobec osób, które podchodziły do kordonu funkcjonariuszy, aby te odsunęły się na bezpieczną odległość, osoby te nie reagowały, stawiając bierny opór, podchodząc coraz bliżej. Policjant, oceniając na miejscu sytuację, zastosował gradację używanych środków przymusu od siły fizycznej, poprzez odepchnięcie, która nie przyniosła oczekiwanego rezultatu, do użycia ręcznego miotacza gazu - powiedziała funkcjonariuszka w rozmowie z PAP.
Źródło: TVN24/PAP
Przeczytaj również:
Zobacz też: Konsternacja w studiu. Oto, czym pochwalił się minister