Rzecznik Praw Dziecka pytany o dramat w Jordanowie. Przerwano komisję

Rzecznik Praw Dziecka na środowej komisji pytań był m.in. o dramat podopiecznych z Jordanowa. Niestety nie udzielił żadnego komentarza. Spotkanie zakończono.

Mikołaj Pawlak pytany o dramat podopiecznych w JordanowieMikołaj Pawlak pytany o dramat podopiecznych w Jordanowie
Źródło zdjęć: © East News | Pawel Wodzynski
Sylwia Bagińska

W środę na Komisji Edukacji, Nauki i Młodzieży Rzecznik Praw Dziecka poinformował o swojej działalności w 2021. Wśród serii pytań, wielu posłów pytało o ustalenia Mikołaja Pawlaka ws. dramatu w Jordanowie.

Przypomnijmy, że dziennikarze Wirtualnej Polski ujawnili dramat w Domu Pomocy Społecznej w Jordanowie pod Krakowem. W prowadzonym przez siostry prezentki ośrodku od lat dochodziło do nadużyć i przemocy wobec osób z niepełnosprawnością intelektualną. Dzieci były przywiązywane do łóżek, bite mopem i zamykanie w klatce, a to tylko niektóre kary, które były stosowane w ośrodku. Byłe pracownice DPS-u i rodzice dzieci zdecydowali się opowiedzieć WP o wydarzeniach z Jordanowa po tym, jak jedna z sióstr miała pobić 13-letnią dziewczynę.

Po tym artykule wiceminister sprawiedliwości zadeklarował, że wnikliwie zbada sprawę. Interwencję zapowiedziało także biuro Rzecznika Praw Obywatelskich. Kontrolę w ośrodku zapowiedział także Rzecznik Praw Dziecka.

Zobacz też: Burza po wpisie Barbary Nowak. Rzecznik rządu reaguje

Rzecznik Praw Dziecka pytany o dramat w Jordanowie

Posłowie wielokrotnie pytali Rzecznika Praw Dziecka o sytuacje podopiecznych w Jordanowie, m.in. o dalszy ich los i konsekwencji wobec osób, które miały się dopuszczać znęcania nad nimi.

Mikołaj Pawlak nie zdążył jednak odnieść się do publikacji WP. Komisja Edukacji, Nauki i Młodzieży została zamknięta, a Rzecznikowi Praw Dziecka odebrano głos.

- Jeśli faktycznie doszło do tak poważnych nadużyć, jak sugerują niektóre media, to będą wyciągnięte wszelkie konsekwencje wobec osób, które do tego doprowadziły - powiedział Mariusz Kamiński na konferencji prasowej.

- Muszę wypowiadać się w oparciu o dokumenty i zweryfikowane fakty. Jakiekolwiek deklaracje w tej kwestii, na tę chwilę, byłoby przedwczesne. Nie mogę kogokolwiek wskazywać palcem, że jest winny - kontynuował szef MSWiA.

Źródło: WP Wiadomości

Wybrane dla Ciebie
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie grozić"
Prezydent Kolumbii apeluje do Donalda Trumpa. "Proszę nie grozić"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Rewolucja w życiu Kaczyńskiego. "Mówiło się o tym przed wakacjami"
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Młodzi mężczyźni wyjeżdżają z Ukrainy. Ruch na przejściach
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Przygotuj się na ocieplenie. Jest prognoza pogody na 10 dni
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Rosyjski szpieg poszukiwany. Ma dług na 600 tys. rubli
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Tajemnicza kobieta przy stole z delegacją USA na Kremlu
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Poranek Wirtualnej Polski. Tematem unijny program SAFE
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Nie pójdą na kompromis. Rosjanie wskazują trzy kwestie
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Litwini idą w kamasze. Są szczegóły
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Polityczny krajobraz Bundestagu. Skrajna prawica liderem sondaży
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Karol Nawrocki prezydentem niezależnym? Jasne stanowisko Polaków
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości
Chciał "łzawego spotu". Tak zamierzał bronić Funduszu Sprawiedliwości