Polak zastępcą sekretarza NATO? W tle konflikt na linii Tusk-Duda
Polska oraz Turcja rozpatrują możliwość nominowania swoich przedstawicieli na stanowisko zastępcy sekretarza generalnego NATO, przy czym wewnętrzne spory między premierem Donaldem Tuskiem a prezydentem Andrzejem Dudą w Polsce nie ustają – donosi Politico. Wyodrębniono również kandydatury pochodzące z Macedonii Północnej oraz Bułgarii jako główne tematy rozmów.
Jak wynika z informacji przekazanych przez Politico, na zmianę czeka obecny zastępca sekretarza generalnego NATO, Mircea Geoana, który zamierza wystartować w wyborach prezydenckich w Rumunii zaplanowanych na listopad. Z informacji ujawnionych przez anonimowe źródło, określone przez portal jako "wysoki rangą dyplomata NATO z Europy Zachodniej" wynika, że istnieje ogólne porozumienie sojuszników nad nominacją kandydata z Europy Wschodniej na tę funkcję.
Stanowisko sekretarza generalnego sojuszu ma objąć Holender Mark Rutte 2 października, a dyskusje nad następcą Geoany koncentrują się na kandydaturach z Macedonii Północnej i Bułgarii.
Kandydatki z Macedoni Płn. i Bułgarii
Radmiła Szekerinska z Macedonii Płn., dawna minister obrony, jest jedną z rozważanych kandydatek. "Jeśli zostanie wybrana, będzie najwyższym rangą urzędnikiem NATO w historii z regionu Bałkanów Zachodnich spoza UE. Kraj dołączył do NATO cztery lata temu, a Szekerinska odegrała kluczową rolę w jego członkostwie" - napisało Politico.
Majda Rude, ekspert ds. Bałkanów Zachodnich przy Europejskiej Radzie Spraw Zagranicznych, cytowana przez portal stwierdziła, że Szekerinska jest doskonałym wyborem na to stanowisko, ponieważ ma odpowiednie kompetencje i "z jajami" podejdzie do wyzwań związanych z Rosją oraz problematyki regionu Bałkanów Zachodnich.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Marija Gabriel z Bułgarii, była premierka i komisarz unijna, to druga z kandydatek. Politico, powołując się na osoby zorientowane w planach bułgarskiej polityk przypomniało o silnej pozycji politycznej Bułgarii i jej związkach z Rosją, wskazując na ostrzeżenia ustępującego premiera Nikołaja Denkowa, który mówił, że "Rosja zrobi wszystko, co w jej mocy, aby odzyskać swoje silne wpływy w Bułgarii".
Kandydatura byłego premiera Łotwy Krisjanisa Karinsa, również jest rozważana, mimo że nie udało mu się wcześniej zdobyć stanowiska sekretarza generalnego NATO.
Konflikt na linii Duda-Tusk
"Według dwóch dyplomatów NATO, Polska i Turcja – obie posiadające poważne zaplecze wojskowe – rozważają wystawienie własnych kandydatów. Jednak Polska jest nękana konfliktami wewnętrznymi między prezydentem Andrzejem Dudą a premierem Donaldem Tuskiem" - zwróciło uwagę Politico.
"Dziennik Gazeta Prawna" na początku lipca wspomniał nieoficjalnie o Robercie Kupieckim, wiceministrze spraw zagranicznych, jako o możliwym kandydacie na zastępcę sekretarza generalnego NATO. Gazeta przytoczyła też aspiracje byłego ambasadora przy NATO Tomasza Szatkowskiego, oraz dyrektora departamentu polityki bezpieczeństwa w MSZ Adama Bugajskiego, do zajmowania stanowisk w NATO, przy czym prezydent wspierał jednego, a rząd drugiego kandydata. Konkurencja między dwoma Polakami mogła zadecydować o tym, że żaden z nich nie uzyskał nominacji.
Czytaj także:
