Federalny stan nadzwyczajny. Moskwa podjęła decyzję
W obwodzie biełgorodzkim ogłoszono federalny stan nadzwyczajny - przekazał w czwartek na swoim kanale w serwisie Telegram gubernator regionu Wiaczesław Gładkow.
Wiele informacji, które podają rosyjskie media państwowe czy kremlowscy oficjele, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Decyzję podjęto po nadzwyczajnym posiedzeniu rządowej komisji ds. zapobiegania i reagowania w sytuacjach nadzwyczajnych - informuje kremlowska agencja informacyjna RIA Novosti.
- Zgodnie z informacjami otrzymanymi podczas raportów, proponuję zaklasyfikować sytuację nadzwyczajną, która powstała w obwodzie Biełgorodu, jako sytuację nadzwyczajną o charakterze federalnym i ustalić federalny poziom reagowania - powiedział szef Ministerstwa Sytuacji Nadzwyczajnych Rosji Aleksander Kurenkow.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Zdaniem Kurenkowa, "sytuacja w regonie przerasta możliwości władz lokalnych". - W regionie trwają prace nad kompleksową pomocą dotkniętej ludności, jednak skala tego, co się dzieje, nie pozwala władzom regionalnym na samodzielne uporanie się ze konsekwencjami - stwierdził.
Ukraińska kontrofensywa trwa
Siły Zbrojne Ukrainy rozpoczęły operację ofensywną w obwodzie kurskim na terytorium Rosji 6 sierpnia. Oddziały Kijowa obecnie zajmują obszar około 1000 km kw. Jest to pierwszy przypadek od II wojny światowej, by jakikolwiek fragment terytorium Rosji był okupowany przez obce wojska.
- Od początku tej doby nasze wojska przesunęły się na odległość od 500 metrów do 1,5 kilometra w niektórych kierunkach, odparły trzy kontrataki wroga i kontynuują operacje ofensywne. Pod naszą kontrolą znalazło się 1150 kilometrów kwadratowych terytorium i 82 miejscowości. Ogólna sytuacja znajduje się pod kontrolą - powiedział w czwartek naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Ołeksandr Syrski.