Polacy chcą dymisji Błaszczaka za słowa o "sodomitach"
Mariusz Błaszczak stał się negatywnym bohaterem mediów na całym świecie za nazwanie homoseksualistów "sodomitami". Nie spodobało się to też większości Polaków. Według sondażu 53 procent chce jego dymisji.
Czy minister Mariusz Błaszczak za nazwanie homoseksualistów sodomitami powinien zostać usunięty z rządu? Tak brzmiało pytanie zadane przez SW Research w sondażu dla serwisu rp.pl. Ponad połowa (53 proc.) respondentów uważa, że szef MON powinien zostać zdymisjonowany za obraźliwe słowa skierowane wobec mniejszości. Co czwarty ankietowany uważa, że nie ma takiej potrzeby.
Wyniki w podziale na płeć kształtują się bardzo podobnie.
Za usunięciem z rządu ministra Błaszczaka jest 52 proc. mężczyzn i 54 proc. kobiet. Zwolenników dymisji przybywa wśród ankietowanych mających 50 i więcej lat (59 proc.), ankietowanych o wykształceniu wyższym (60 proc.) i badanych z miast liczących powyżej 200 tysięcy mieszkańców (66 proc.).
Minister obrony narodowej w niedzielnej rozmowie w TV Trwam stwierdził, że homoseksualiści to "sodomici" i narzucają innym coś, co "normalne nie jest". Wyraził także zadowolenie, że ich akcje spotykają się z oporem.
Zobacz też: Tłit. "Był minister nadaktywny, jest minister nieobecny". Były szef MON o następcach
Wypowiedź Błaszczaka odbiła się szerokim echem nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. To nie pierwsza taka wypowiedź najbliższego współpracownika prezesa PiS. W ciągu kilku lat nazbierało się ich sporo.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl