Po naradzie u marszałek Witek. Dyskusja trwała niemal trzy godziny
Spotkanie marszałek Elżbiety Witek z przedstawicielami klubów i kół parlamentarnych dotyczyło wypracowania projektu ws. weryfikacji szczepień. - Dyskusja była rzeczowa, szczególnie ze strony PSL i Polska 2050 - stwierdziła marszałek Sejmu po spotkaniu. Zapowiedziała kolejne rozmowy i spotkania robocze z przedstawicielami resortu zdrowia. Przedstawiciele opozycji po spotkaniu wypowiadali się mniej optymistycznie.
24.11.2021 14:44
- Spotkanie miało na celu znalezienie czegoś, na co możemy zgodzić się wspólnie - powiedziała Witek. - Dyskusja była rzeczowa, szczególnie ze strony PSL i Polska 2050 - stwierdziła marszałek Sejmu. - Są punkty wspólne, które można przyjąć. Planowane spotkanie robocze klubów i kół z Ministerstwem Zdrowia - wyjaśniła.
- Opozycja, szczególnie Koalicja Obywatelska, domagała się, aby ujawnić rekomendacje Rady Medycznej - powiedziała, wskazując m.in. kwestię maseczek.
- Ten wirus wciąż między nami jest. Musimy zachować reżim bezpieczeństwa - mówiła polityk PiS. - Potrzebna jest odpowiedzialność nas wszystkich - przekonywała. - Wszyscy podziękowali za organizację spotkania - mówiła Witek. - Uważam, że spotkanie było potrzebne i widzę szanse na wypracowanie wspólnego stanowiska - dodała.
Na pytanie, czy przedstawiono przygotowany projekt, odparła, że nie taki cel był spotkania. Elżbieta Witek nie chciała powiedzieć, jaka jest jej opinia na temat obostrzeń czy rozwiązań, które należy wprowadzić.
Dziennikarze pytali też marszałek Sejmu o spadające poparcie dla Prawa i Sprawiedliwości, które było widoczne w kilku ostatnich sondażach, m.in. w ostatnim badaniu United Surveys dla Wirtualnej Polski. PiS uzyskało w nim 30,6 proc. poparcia (w badaniu z 5 listopada PiS uzyskało 32,6 proc., a miesiąc wcześniej 37,1 proc.).
- Sondaże się zmieniają, a prawdziwa weryfikacja następuje przy urnach wyborczych - stwierdziła Witek. Według niej, żaden z wcześniejszych rządów nie musiał mierzyć się z tak trudną sytuacją, jak gabinet Prawa i Sprawiedliwości. Wśród największych zagrożeń wymieniła pandemię COVID-19 i sytuację na granicy z Białorusią.
Na uwagę, że na notowania PiS może wpływać też wysoka inflacja, Elżbieta Witek odparła, że jest ona jednym ze skutków pandemii i mierzy się z nią obecnie cały świat.
Zobacz też: Szokujące doniesienia ws. Łukasza Mejzy. Karczewski reaguje na artykuł WP
W spotkaniu uczestniczyli: z PiS były marszałek Sejmu Marek Kuchciński oraz wicemarszałek Senatu Marek Pęk, z Koalicji Obywatelskiej przewodniczący klubu Borys Budka i Beata Małecka-Libera, z Lewicy szef klubu Krzysztof Gawkowski i senator Wojciech Konieczny, z PSL Władysław Kosiniak-Kamysz i Jacek Protasiewicz, z Konfederacji Janusz Korwin-Mikke, z Polski 2050 Szymon Hołownia i Hanna Gill-Piątek, z Porozumienia Magdalena Sroka i Michał Wypij, z Kukiz'15 - Jarosław Sachajko, a z Polskich Spraw - Andrzej Sośnierz.
Opozycja bez entuzjazmu, PiS zadowolone
Lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz powiedział po spotkaniu, że jego partia przedstawiła m.in. pomysł "gratyfikacji finansowej za szczepienia", "otwarcia prywatnej służby zdrowia" czy specjalnych dodatków dla personelu niemedycznego.
- Doszło tylko i wyłącznie do tego ustalenia, że pan minister (zdrowia - red.) odniesie się do propozycji i zaprosi nas na spotkanie - dodał. Zaznaczył, że podczas narady nie dyskutowano o projekcie poselskim, zgłoszonym przez posłów PiS. Dotyczy on możliwości sprawdzenia przez pracodawcę czy pracownik jest zaszczepiony.
- PiS milczał prawie przez całe spotkanie (...) Nie zauważyłem ze strony rządu ani konkretnej propozycji, ani żadnej refleksji, że trzeba zabrać się poważnie za problem - dodał Jacek Protasiewicz.
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia podkreślał po spotkaniu powagę sytuacji związanej ze wzrostem zachorowań na COVID-19.
- Mieliśmy dzisiaj nadzieję na jakąś konkretną akcję. Tymczasem po tym spotkaniu mam wrażenie, że wzięliśmy raczej udział w czymś w rodzaju słuchowiska. Przyznam, że na bardzo wysokim merytorycznie poziomie, ale to było słuchowisko. Każdy wygłosił swoją kwestię, po czym ramówka polityczna będzie z całą pewnością toczyć się dalej - mówił Hołownia podczas konferencji prasowej.
- Spotkanie u marszałek Witek miało bardziej charakter polityczny , niż merytoryczny. To jest główna konkluzja - stwierdził z kolei Krzysztof Gawkowski z Lewicy. Zwrócił uwagę, że w spotkaniu nie wziął udziału minister zdrowia Adam Niedzielski. Jego zdaniem świadczy to o tym, że sprawę walki z pandemią rząd nie traktuje poważnie.
- To co dzisiaj się odbyło to była chęć przełożenia odpowiedzialności za pandemię na opozycję. A to na rządzie spoczywa odpowiedzialność za to, jak walczyć z COVID-19 - oświadczył Gawkowski.
Wicemarszałek Senatu Marek Pęk (PiS) ocenił, że spotkanie było "dobre i potrzebne". Według niego, będą one kontynuowane "w innej formule". - Była to ze strony Prawa i Sprawiedliwości szansa wysłuchania przedstawicieli poszczególnych klubów i kół w polskim parlamencie na temat tego, jaka jest ich ocena działań związanych z walką z pandemią, a przede wszystkim jakie są ich konkretne propozycje - powiedział.
Dodał, że w sprawie takiej jak walka z COVID-19 opozycja "powinna się wykazać nie tylko krytyką". - Musze powiedzieć, że niektórzy przedstawiciele klubów opozycyjnych rzeczywiście wznieśli konkrety. Te konkrety będą w najbliższych dniach analizowane przez rząd oraz będą przedmiotem obrad zespołu parlamentarnego - podkreślił wicemarszałek.
Z kolei wiceminister zdrowia Waldemar Kraska ocenił, że spotkanie przebiegło "w bardzo dobrej atmosferze".
Zapowiedział, że resort zdrowia pochyli się nad każdą z propozycji. - W najbliższy piątek chcemy, aby powołany przez marszałek Sejmu zespół roboczy (...) spotkał się i będziemy nad tymi propozycjami rozmawiać - zaznaczył.
Przed naradą lider PO Donald Tusk krytykował rząd za brak działań związanych z pandemią. - Przyjmujemy to spotkanie za dobrą monetę ponieważ chcieliśmy wysłuchać propozycji poszczególnych klubów parlamentarnych i takie propozycje w czasie tego spotkania padły - oświadczył.
- Spotkanie u marszałek Witek ma charakter propagandowy - mówił godzinę przed spotkaniem przedstawiciel klubów i kół parlamentarnych w sprawie projektu dotyczącego możliwości weryfikacji szczepień pracowników przez pracodawców. Dodał również, że "rząd stchórzył przed pandemią".
Przeczytaj też: Kraska: Rekordowa liczba nowych zakażeń