Plaga Azji - gruźlica
Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) zaapelowała do rządów krajów regionu Azji i Pacyfiku o intensyfikację walki z gruźlicą. Choroba zabija w tym rejonie świata 1000 osób dziennie.
Shigeru Omi, regionalny szef WHO dla zachodniego Pacyfiku ocenił, że liczba zachorowań na gruźlicę cały czas się zwiększa, a rokrocznie przybywa ponad 2 mln jej zdiagnozowanych przypadków. Według Omi, główną przyczyną szybkiego rozprzestrzeniania choroby są migracje ze wsi do miast. Przyjezdni z prowincji żyją tam w slumsach, przy całkowitym braku higieny. Z kolei w krajach rozwiniętych bodźcem dla rozwoju gruźlicy jest proces starzenia społeczeństwa i osłabienie systemu obronnego organizmu.
Do krajów "wysokiego ryzyka" WHO zaliczyła Kambodżę, Chiny, Laos, Mongolię, Papuę Nową Gwineę, Filipiny oraz Wietnam. W Chinach gruźlica jest najczęstszym powodem zgonów. Według najnowszych statystyk, w tym kraju obecnie jest nią zarażonych 400 mln ludzi. W Kambodży choruje 60% populacji, a w Wietnamie na gruźlicę zapada 145 tys. osób rocznie.
WHO ocenia, że w bogatych krajach regionu Azji-Pacyfiku wzrost ekonomiczny pozwala na efektywniejszą walkę z chorobą. Jako przykład podaje się Japonię, gdzie liczba zachorowań z roku na rok maleje. Organizacja podała, że przy zastosowaniu nowoczesnych terapii i środków zapobiegania gruźlicy, tempo rozprzestrzeniania choroby powinno zostać do 2010 r. zredukowane o połowę.(kar)