To jest zaskoczenie. Wyraźna zmiana notowań PiS
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się dzisiaj, PiS mogłoby liczyć na 34,4 proc. poparcia - wynika z nowego sondażu United Surveys dla Wirtualnej Polski. Oznacza to, że notowania partii Jarosława Kaczyńskiego wzrosły o 2 pkt proc., mimo rekordowej inflacji, braku środków z KPO i konfliktu z UE. Tak wyraźnego wzrostu ostatnio nie było.
34,4 proc. - takim poparciem cieszy się obecnie Prawo i Sprawiedliwość - wynika z najnowszego badania United Surveys dla Wirtualnej Polski. Jest to rezultat o 2,1 pkt proc. lepszy w stosunku do poprzedniego sondażu WP sprzed dwóch tygodni.
Za plecami PiS znalazła się Koalicja Obywatelska. Chęć oddania na nią głosu zadeklarowało 27,1 respondentów (wzrost o 0,1 pkt proc.). Tym samym strata KO do partii rządzącej wynosi dziś 7,3 pkt proc.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
PSL idzie w górę, Konfederacja w dół
Podium zamyka Polska 2050 Szymona Hołowni, na którą chce głosować 9,7 proc. ankietowanych (wzrost o 0,4 pkt proc.). Tuż za podium znalazła się Lewica z wynikiem 8,4 proc. (wzrost o 0,4 pkt proc.)
Do Sejmu weszłyby także zbliżone do granicy progu wyborczego (zakładając, że wystartują jako komitety, a nie koalicje ugrupowań) PSL-Koalicja Polska, który notuje 6,2 proc. poparcia (wzrost o 0,3 pkt proc), a także Konfederacja, którą wskazało 6,5 proc. uczestników badania (spadek o 0,4 pkt proc.).
Pod progiem wyborczym znalazłaby się Agrounia z poparciem 0,2 proc. wyborców (spadek o 1,8 pkt proc.). 7,6 proc. badanych nie potrafiło wskazać, na kogo odda swój głos w wyborach. Spadek liczby osób niezdecydowanych (o 1 pkt proc.) może wskazywać, że część wyborców uznała, że jednak warto dać szansę partii Kaczyńskiego.
PiS liderem, ale to opozycja przejmuje władzę
Choć obóz Zjednoczonej Prawicy jest liderem i ma dużą przewagę nad największą siłą opozycyjną, to nie może być w pełni usatysfakcjonowany takimi wynikami sondażowymi - dają one bowiem wygraną w wyborach, ale nie są wystarczające, aby rządzić krajem. Do tego potrzebna jest większość w Sejmie, czyli minimum 231 posłów. A według tego sondażu, Prawu i Sprawiedliwości do tego "brakuje 35 parlamentarzystów".
Należy podkreślić, że opozycyjne partie przejęłyby władze nawet startując osobno. Od wielu tygodni lider PO Donald Tusk namawia Szymona Hołownię do wspólnej listy wyborczej. Z wypowiedzi szefa Polski 2050 wywnioskować można jednak, że nie ma on zamiaru wchodzić w jakiekolwiek układy.
Przełożenia wyników sondażu na mandaty poselskie - zgodnie z obowiązującą ordynacją - podjął się dla Wirtualnej Polski prof. Jarosław Flis z Uniwersytetu Jagiellońskiego. Sytuacja wygląda następująco:
- PiS - 196 mandatów (o 6 więcej niż w poprzednim badaniu dla WP)
- KO - 150 mandatów (o 5 mniej)
- Polska 2050 - 41 mandatów (o 1 więcej)
- Lewica - 32 mandaty (tyle samo)
- Konfederacja - 21 mandatów (o 3 mniej)
- PSL-Koalicja Polska - 19 mandatów (o 1 więcej)
Z podziału mandatów jednoznacznie wynika, że nawet w przypadku startu na osobnych listach, komitety partii opozycyjnych zdobyłyby większość głosów w Sejmie, niezbędną do rządzenia. Sojusz KO-Polska 2050-Lewica-PSL/KP uzyskałby razem 242 mandaty.
Polacy chętnie pójdą na wybory?
Gdyby wybory parlamentarne odbyły się teraz, do lokali wyborczych wybrałoby się 51,8 proc. badanych (41,96 proc. wskazało odpowiedź "zdecydowanie tak", a 9,9 proc. "raczej tak").
W głosowaniu nie wzięłoby udział 41,2 proc. respondentów, z czego 24,5 proc. twierdzi, że kategorycznie nie ma ochoty wziąć udziału w wyborach. 7 proc. uczestników badania nie potrafiło odpowiedzieć, czy poszłoby zagłosować.
Sondaż United Surveys dla Wirtualnej Polski został przeprowadzony w dniach 20-22 stycznia 2023 roku metodą CAWI & CATI 50/50 na reprezentatywnej grupie tysiąca Polaków.
Źródło: WP Wiadomości