"Cmentarne hieny", "o tu się dzieje?". Lawina komentarzy po manifestacji PiS
Politycy Prawa i Sprawiedliwości zorganizowali manifestację przed budynkiem Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Jarosław Kaczyński rzucał oskarżeniami w sprawie śmierci Barbary Skrzypek. Manifestację skomentowali w sieci politycy i dziennikarze.
PiS przed budynkiem prokuratury. W sieci lawina komentarzy
Zwolennicy Prawa i Sprawiedliwości zebrali się w poniedziałek po południu przed budynkiem Prokuratury Okręgowej w Warszawie. - Mamy w Polsce demokrację walczącą i pierwszą ofiarę śmiertelną tej demokracji. To, co zrobiła prokuratura w tej sprawie z panią Skrzypek, to skandal - stwierdził prezes PiS Jarosław Kaczyński, przemawiając w trakcie manifestacji.
Wcześniej na pytania dziennikarzy odpowiadała prokurator Ewa Wrzosek, która przesłuchiwała Barbarę Skrzypek. Zebrany tłum krzyczał w jej kierunku hasła: "Jak smakuje zemsta", "wstyd, hańba", "tu jest Polska, nie Bruksela".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Śmierć Barbary Skrzypek. Kaczyński ujawni, o czym z nią rozmawiał?
PRZECZYTAJ TAKŻE: Co wydarzyło się w sprawie Barbary Skrzypek? Kluczowe pytania
"Cmentarne hieny"
W sieci błyskawicznie pojawiły się komentarze po relacjach z tego, co działo się przed budynkiem prokuratury.
"Kaczyński ze świętej pamięci współpracowniczki robi sobie nikczemny polityczny seans. Nie miał żadnych oporów po Smoleńsku, nie ma i teraz. Tak jak cały PiS. Cmentarne hieny" - napisała europosłanka KO Kamila Gasiuk-Pihowicz.
"Uroiła sobie, że będzie jak feldmarszałek von Fritsch pod Warszawą?" - stwierdził poseł Paweł Szrot, nawiązując do prok. Wrzosek.
"- Po co pani teraz wyszła? To jest jakaś prowokacja? - pyta dziennikarka prok. Ewę Wrzosek, która weszła właśnie w tłum zwolenników PiS, zgromadzonych przed prokuraturą. P. Wrzosek odpowiada na to, że chciała powiedzieć, że pani Basia była "ujmującą osobą". Co tu się dzieje?" - pyta dziennikarka Kamila Baranowska.
Po manifestacji głos zabrał też Zbigniew Ziobro. Były minister sprawiedliwości powtórzył narrację PiS w sprawie śmierci Barbary Skrzypek.
"Bodnar, Giertych, Dubois i Wrzosek odpowiadają za szykanowanie i zastraszenie śp. Barbary Skrzypek. Pani Basia zmarła niedługo po agresywnym przesłuchaniu, podczas którego łamiąc jej prawo, bezpodstawnie odmówiono jej obecności pełnomocnika. Wszystko wskazuje, że te esbeckie metody doprowadziły do jeszcze większej tragedii" - napisał były minister sprawiedliwości.
"Od blisko 15 lat Kaczyński zbija polityczny kapitał na śmierci najbliższych. Dzisiejsza konferencja prasowa tylko potwierdza, że ten człowiek nie zna żadnych granic w kłamstwie i manipulacji. Ohyda…" - skomentował europoseł KO Borys Budka.
"Jarosław Kaczyński rzuca najcięższymi oskarżeniami, twierdząc, że Barbara Skrzypek jest ofiarą śmiertelną "demokracji walczącej". Bez żadnych dowodów, nowych faktów, bez odpowiedzi na żadne pytanie" - zauważa dziennikarz WP Patryk Michalski.
"Smoleńsk 2.0" - skomentował krótko dziennikarz "Gazety Wyborczej" Bartosz Wieliński.
