PiS nie może się doczekać wniosku o wotum nieufności. Ryszard Terlecki: będzie duża zabawa polityczna
- Będzie wotum nieufności dla rządu, duża zabawa polityczna - w takich słowach zapowiedział przyszłotygodniowe posiedzenie Sejmu Ryszard Terlecki. Polityk PiS uznał, że jest wręcz zadowolony z tego, że PO złożyło ten wniosek. Dlaczego?
- To jest taka polityczna zabawa. Autorzy tego projektu dobrze wiedzą, że nie ma żadnej możliwości odwołania rządu, ani odwołania pani premier - ocenił szanse powodzenia wniosku Platformy Ryszard Terlecki. Przed tygodniem PO złożyła w Sejmie wniosek o konstruktywne wotum nieufności dla rządu Beaty Szydło. Kandydatem partii na premiera jest jej lider Grzegorz Schetyna. PO chciała, by debata nad wnioskiem odbyła się na początku kwietnia.
- To jest prawo opozycji, aby tego rodzaju wnioski zgłaszać. My się z tego cieszymy, bo będzie okazja przedstawienia jeszcze raz dokonań rządu w ciągu tych półtora roku - powiedział. Jak dodał, politycy PiS spokojnie czekają na to "show polityczne". - Będziemy merytorycznie odpowiadać na zarzuty opozycji - zapowiedział.
Terlecki odniósł się również do porannego wywiadu premier Beaty Szydło, która także w Programie I Polskiego Radia mówiła, że na bieżąco ocenia szefów resortów i że w jej rządzie są ministrowie, którzy będą musieli zdecydowanie poprawić swoją pracę. Podkreśliła też, że dla rządu najważniejsze jest skoncentrowanie się na przeprowadzeniu reform.
Niesławna pamięć ministrów PO
- To, że ocena ministrów trwa na bieżąco, jest oczywiste. W tej chwili nie ma chyba żadnych powodów, aby dokonywać jakieś rekonstrukcji rządu - komentował wypowiedź szefowej rządu polityk PiS. Wicemarszałek Sejmu dodał, że w ostatnim czasie szef MSZ Witold Waszczykowski funkcjonował "w trudnym momencie, jeśli chodzi o nasze stosunki międzynarodowe".
Odnosząc się do szefa MON Antoniego Macierewicza, Terlecki wskazał, że obecnie trwa "odbudowa polskiej armii". - Odbudowa po tych zniszczeniach, których dokonali niesławnej pamięci ministrowie obrony z Platformy - mówił. W jego ocenie zmiany w polskiej armii odbywają się sprawnie i wojsko na nich zyskuje. Zaznaczył jednocześnie, że na ocenę pracy Macierewicza przyjdzie nam jednak poczekać. - Półtora roku to trochę za mało, aby po tych działaniach destrukcyjnych jakieś efekty rzucające się w oczy były" - stwierdził.
Szans na zmianę nie ma, są - na debatę
Wniosek Platformy dotyczący wotum nieufności dla rządu liczy - wraz z uzasadnieniem - 35 stron i szczegółowo opisuje zarzuty ugrupowania wobec zdecydowanej większości członków obecnej Rady Ministrów, w tym trzech wicepremierów: Mateusza Morawieckiego (jednocześnie ministra rozwoju i finansów), Piotra Glińskiego (resort kultury i dziedzictwa narodowego) oraz Jarosława Gowina (nauka i szkolnictwo wyższe).
Inicjatywa PO, mimo deklarowanego wsparcia części pozostałych klubów opozycyjnych, nie ma szans na powodzenie. PiS dysponuje w Sejmie samodzielną większością 234 głosów. Platforma podkreśla, że celem wniosku jest przede wszystkim debata na temat polityki PiS.