PiS ma już listy wyborcze w Warmińsko-Mazurskiem
Wszyscy obecni parlamentarzyści PiS z Warmii i Mazur znaleźli się na listach kandydatów do sejmu, przedstawionych przez regionalne struktury do akceptacji krajowym władzom partii. Wśród kandydatów do senatu jest znany historyk prof. Jan Żaryn.
Większość kandydatów PiS do senatu to osoby, które nie były dotychczas politykami tej partii. Wyjątkiem jest starający się o reelekcję w okręgu elbląskim senator Sławomir Sadowski.
W okręgu ostródzko-iławskim z poparciem PiS wystartuje historyk, specjalizujący się w dziejach najnowszych, prof. Jan Żaryn. Z okręgu olsztyńskiego kandyduje założyciel Związku Tatarów Rzeczypospolitej, politolog z Olsztyna, prof. Selim Chazbijewicz. Nie jest natomiast przesądzone, kto będzie kandydatem PiS do senatu z Mazur.
- Rozważamy udzielenie rekomendacji mec. Bogdanowi Borkowskiemu, adwokatowi znanemu m.in. z reprezentowania rodziny Olewników - powiedział szef regionalnych struktur PiS na Warmii i Mazurach Jerzy Szmit.
Działacze z regionu ułożyli alfabetyczne listy kandydatów do Sejmu, które przesłali do akceptacji przez komitet politycznego PiS. Władze krajowe zdecydują o ostatecznej kolejności nazwisk. Mogą również - jak zastrzegły - dołączyć własnych kandydatów spoza regionu.
Na listach zaproponowanych władzom krajowym znaleźli się wszyscy dotychczasowi posłowie z Warmii i Mazur: Iwona Arent, Jerzy Gosiewski i Wojciech Kossakowski - w okręgu olsztyńskim oraz Zbigniew Babalski i Leonard Krasulski - w okręgu elbląskim.
Jednak - jak ocenił szef elbląskich struktur PiS Leonard Krasulski - nie oznacza to, że wszyscy posłowie "mogą czuć się pewniakami". - Jest grupa parlamentarzystów, których obecnością w sejmie komitet polityczny nie specjalnie jest zachwycony - stwierdził Krasulski.
Poseł Krasulski nie chciał jednak ujawnić, kogo ma na myśli. Do czasu ogłoszenia decyzji komitetu politycznego działacze z regionu nie chcą również podawać nazwisk pozostałych, proponowanych przez siebie, kandydatów.