PiS chce zmienić skład Trybunału Konstytucyjnego?
Trzy godziny po wyroku Trybunału Konstytucyjnego w sprawie samorządowców marszałek Sejmu Marek Jurek wyciągnął z szuflady projekt zmian w ustawie o TK... autorstwa SLD - pisze "Rzeczpospolita". SLD obawia się, że PiS może chcieć nowych członków TK.
Jurek zainteresował się leżącym od jesieni projektem nowelizacji ustawy o Trybunale Konstytucyjnym autorstwa SLD. Zrobił to we wtorek wieczorem, niespełna trzy godziny po werdykcie Trybunału w sprawie samorządowców.
Wietrzymy podstęp ze strony PiS. Tak nagle chce się zająć naszym projektem?- nie krył zdziwienia Wojciech Olejniczak, lider SLD. Obawia się, że PiS zmieni projekt i wprowadzi takie zmiany, które pozwolą na wybór od nowa wszystkich członków Trybunału.
Współpracownicy marszałka tłumaczyli, że włączenie projektu SLD do porządku obrad spowodowane jest faktem, iż leżał w szufladzie marszałka już pół roku. Trzeba się zastanowić, czy osoby, które pełniły funkcje rządowe i parlamentarne, powinny być potem proponowane do Trybunału. Sądzę, że należałoby ograniczyć jego członków do sędziów, profesorów prawa- mówił w środę w radiowej Trójce Przemysław Gosiewski.
Politycy SLD zapowiadają, że nie pozwolą na wywrócenie do góry nogami ich projektu. Zgodnie z przepisami do drugiego czytania w Sejmie to my jesteśmy jego dysponentem i w każdej chwili możemy wycofać projekt-mówi Olejniczak.