Piotrowicz odcina się od komunistów. "Byłem wrogo nastawiony do PRL"

- Prokuratorem byłem, ale w represjach politycznych nie uczestniczyłem - stwierdził w wywiadzie Stanisław Piotrowicz (PiS).

Obraz
Źródło zdjęć: © PAP
Jakub Kłoszewski

W rozmowie z dziennikarzem "Rzeczpospolitej" Stanisław Piotrowicz, prokurator w czasach PRL, zaprzeczał, jakoby utrwalał władzę ludową.

- To jest nieprawda. Ja swoich poglądów nie zmieniłem. Samo SLD chciało mojego odwołania z funkcji prokuratora, ponieważ jestem znany z tego, że mam silne poglądy prawicowe - mówił. Piotrowicz przyznał, że był prokuratorem, ale zapewniał, że w represjach politycznych nie brał udziału.

Prokurator Piotrowicz

Stanisław Piotrowicz od 1978 r. należał do PZPR. W stanie wojennym był autorem aktu oskarżenia przeciwko działaczowi opozycji Antoniemu Pikulowi, oskarżonemu o kolportaż wydawnictw drugiego obiegu.

- Ten, któremu pomagałem w przeszłości, dzisiaj mnie oskarża. Wiem jak było. Narażałem się bardzo, żeby mu pomóc. Wcześniej był mi za to wdzięczy, a dziś mnie atakuje. Mam wrażenie, że politycznie. Sprawę zostawiam jego sumieniu. Byłem wrogo nastawiony do PRL i dlatego wspierałem takich jak on - argumentował poseł PiS.

Piotrowicz odniósł się także do swojego członkostwa w egzekutywie PZPR w w Prokuraturze Wojewódzkiej i Rejonowej w Krośnie. Przypomniano mu również, że został odznaczony Brązowym Krzyżem Zasługi przez komunistyczne władze.

- Pomagałem ludziom, a nie szkodziłem. Takie odznaczenie nic w tamtych czasach nie znaczyło. Trzeba znać realia tamtych czasów - odpowiadał.

Stwierdził, że został przeniesiony z prokuratury wojewódzkiej do rejonowej, a później "poniewierany licznymi delegacjami" za krytykę stanu wojennego. - Ostatecznie złożyłem wypowiedzenie z pracy - tłumaczył Piotrowicz.

Piotrowicz o Frasyniuku

Poseł Prawa i Sprawiedliwości był także pytany o postawę byłego opozycjonisty Władysława Frasyniuk w czasie obchodów miesięcznicy smoleńskiej.

W minioną sobotę wieczorem na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie kilkadziesiąt osób zakłóciło obchody miesięcznicy. Usiedli na jezdni, próbując w ten sposób zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki. Policja usunęła kontrmanifestantów z trasy marszu. Wśród nich był właśnie Władysław Frasyniuk.

- Przykro, że człowiek, który kiedyś walczył o wolność dziś tę wolność chce ograniczać innym. Przecież na Krakowskim Przedmieściu pojawił się nie po to by zademonstrować własne poglądy - do czego ma prawo - tylko po to by uniemożliwić innym modlitwę i okazanie pamięci o tych, którzy zginęli pod Smoleńskiem - komentował Piotrowicz.

Źródło: Rzeczpospolita

Wybrane dla Ciebie
Tusk ma powody do świętowania? Opublikowali sondaż
Tusk ma powody do świętowania? Opublikowali sondaż
Horała odpowiada na krytykę rządu ws. CPK. "Udają, że nie wiedzą"
Horała odpowiada na krytykę rządu ws. CPK. "Udają, że nie wiedzą"
Hołownia zostanie w polityce? Polacy ocenili w sondażu
Hołownia zostanie w polityce? Polacy ocenili w sondażu
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
"Patriotyczna domówka". Na jednej imprezie politycy PiS i ludzie służb
"Patriotyczna domówka". Na jednej imprezie politycy PiS i ludzie służb
Chińczycy mogą sterować autobusami w Oslo? Zdumiewające wyniki testów
Chińczycy mogą sterować autobusami w Oslo? Zdumiewające wyniki testów
Porozumienie z Chinami priorytetem Trumpa. Kim musi poczekać
Porozumienie z Chinami priorytetem Trumpa. Kim musi poczekać
Szanse na pierwszy śnieg już w listopadzie? Synoptycy zdradzają
Szanse na pierwszy śnieg już w listopadzie? Synoptycy zdradzają
Działo się w nocy. Melissa zdewastowała Jamajkę i zmierza ku Kubie
Działo się w nocy. Melissa zdewastowała Jamajkę i zmierza ku Kubie
Melissa spustoszyła Jamajkę. Teraz huragan czyha na Kubę
Melissa spustoszyła Jamajkę. Teraz huragan czyha na Kubę
Korea Płn. przeprowadziła test potężnych rakiet. Przed Trumpem w Seulu
Korea Płn. przeprowadziła test potężnych rakiet. Przed Trumpem w Seulu
List kobiet do Merza. Nie czują się bezpiecznie
List kobiet do Merza. Nie czują się bezpiecznie