Piorun uderzył w dom. Wezbrały rzeki
Przez Polskę przetaczają się burze z intensywnym deszczem. W wielu miejscach muszą interweniować strażacy. Wiele posesji jest zalanych. W Małopolsce piorun uderzył w dom.
05.08.2023 | aktual.: 05.08.2023 14:41
W Myślenicach piorun uderzył w maszt Państwowej Straży Pożarnej powodując problemy z łącznością, a w Czułowie (pow. krakowski) uszkodził dach domu. Od północy do południa w sobotę straż pożarna w Małopolsce interweniowała 112 razy w związku z intensywnymi opadami i burzami, które przeszły nad regionem.
Najwięcej razy do akcji strażacy wyjeżdżali w powiecie tarnowskim (43), krakowskim (20) i nowosądeckim (19). W pozostałych powiatach zdarzały się pojedyncze interwencje. Jak poinformował PAP oficer dyżurny Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Krakowie, w tych zdarzeniach nikt nie ucierpiał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Najczęstszym problemem były podtopione piwnice oraz połamane drzewa zalegające na drogach. W Czułowie (pow. krakowski) piorun uszkodził poszycie dachu, a w Myślenicach - maszt na budynku Państwowej Straży Pożarnej. - Jednostka z Myślenic miała chwilowe problemy z łącznością, udało się to naprawić - poinformował dyżurny PSP.
Zalane posesje. Wezbrane rzeki
W mediach społecznościowym pojawia się coraz więcej zdjęć i filmów, na których widzimy skutki dzisiejszych ulew.
40 razy wyjeżdżali do tej pory strażacy do usuwania skutków burz, które w sobotę przechodzą przez Podkarpacie - poinformował w południe bryg. Marcin Betleja, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Rzeszowie.
Strażacy apelują o ostrożność i śledzenie prognoz meteorologicznych. - Jeśli nie musimy wychodzić z domów, zostańmy w nich, tam jesteśmy najbezpieczniejsi. Pozamykajmy okna, z balkonów pousuwajmy przedmioty, które zdmuchnięte silnym powiewem wiatru mogą zrobić komuś krzywdę. Nie parkujmy samochodów pod drzewami i reklamami wielkopowierzchniowymi, unikajmy terenów zadrzewionych - przypomina rzecznik podkarpackich strażaków.
Na drogę osunęła się ziemia
Silne deszcze i burze z gradem przechodzą także nad regionem świętokrzyskim. Na obwodnicę Staszowa osunęła się ziemia z nasypu. Strażacy interweniowali do tej pory 22 razy. Większość interwencji dotyczyła usuwania połamanych konarów drzew ze szlaków komunikacyjnych. Najwięcej zdarzeń (10) było w powiecie sandomierskim.
- Zablokowany w tej chwili jest fragment obwodnicy od ronda na Chmielnik do Ronda na Kraków. Strażacy usuwają ziemię z jezdni - powiedział PAP rzecznik świętokrzyskich strażaków st. pkt. Marcin Bajur.
Ostrzeżenia na Śląsku
Ostrzeżenia przed opadami i możliwymi burzami z gradem dla całego woj. śląskiego wydało Biuro Prognoz Meteorologicznych w Krakowie IMGW – PIB. Gwałtowne zjawiska mogą pojawiać się w tym regionie w sobotę do wieczora.
Z kolei Wydział Prognoz i Opracowań Hydrologicznych w Poznaniu Biura Prognoz Hydrologicznych IMGW – PIB we Wrocławiu oraz Biuro Prognoz Hydrologicznych w Krakowie wydały ostrzeżenia hydrologiczne dotyczące możliwych gwałtownych wezbrań licznych rzek w regionie z przekroczeniem stanów ostrzegawczych, a punktowo alarmowych.
Jak podano w komunikacie rozesłanym w sobotę przez Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego w Katowicach, ostrzeżenie o pierwszym stopniu zagrożenia silnymi burzami służby meteorologiczne wydały dla całego woj. śląskiego.
Ostrzeżenia hydrologiczne drugiego stopnia (m.in. z możliwością punktowych przekroczeń stanów alarmowych) obejmują obszary: Małej Wisły, Przemszy, Odry, Opawy, Opawicy, Olzy, Czadeczki, Psiny, Rudy, Bierawki, Kłodnicy oraz Straduni.
Alerty IMGW
Dla całej Małopolski Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał w sobotę rano ostrzeżenie 2. stopnia przed silnym deszczem z burzami, którym może towarzyszyć wiatr w porywach do 70 km/h i miejscami grad.
Obecnie ostrzeżenie przed burzami z gradem obowiązuje w powiecie dąbrowskim, tarnowskim, gorlickim, nowosądeckim oraz w Tarnowie i Nowym Sączu - do godz. 16. IMGW ostrzega również przed gwałtownym wzrostem stanów wody i wezbraniem wód z przekroczeniem stanów ostrzegawczych.